Niedziela , w kiepskiej formie.
Przed południem zaliczyliśmy zakupy w Lidlu i Aekadi i czułam się jeszcze całkiem dobrze.
Po powrocie do domu zaczęło mnie telepać z zimna więc szybciutko zrobiłam obiad , a potem myk pod kocyk. Przysnęłam nawet na troszkę , ale wstałam z potwornym bólem głowy.
Z wieczornego treningu zrobiłam tylko a6w , na skalpel sił zbrakło.
Zaaplikowałam sobie na noc aspirynę i dziś już czuje się całkiem dobrze.
Nowy tydzień , nowe możliwości i nowa energia.
Do pracy na 12 więc dzień rozpoczęty aktywnie.
Dzisiejszy plan przedstawia się tak
-skalpel-zaliczony
-60 minut na orbim-zaliczone
-8 dzień a6w-zaliczone
-grzeczna dieta
-dużo płynów
-zero słodyczy
-mazianie
-masaż
Motto na dziś:
"Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia."
[ Don Ward]
[ Don Ward]
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
kuska23
11 marca 2013, 20:27podokrecałam i chyba jest ok:) bola mnie łydki po pierwszych cwiczeniach i takie lekko drżace były jak zeszłam wiec chyba sprzecik działa:D
rapeme1991
11 marca 2013, 18:41i to się nazywa pozytywne myślenie :D oby tak dalej :D !
nanuska6778
11 marca 2013, 16:13Jutro nastepny krok:-) Juz sie nie moge doczekac:-)))
WielkaPanda
11 marca 2013, 15:57Ja też wczoraj po południu usnęłam:)
good.day.my.fat.angel
11 marca 2013, 13:55Ty to nawet dajesz czadu jak Cie choroba zbiera! :)
nattaliie
11 marca 2013, 13:49Mnie niestety rozłozylo...:((( i mimo ze sie kurowałam, nadal leci mi z nosa...:(((((
SzczuplaMonika
11 marca 2013, 13:34Oj. mnie też coś rozbierać zaczęło, ale zjadłam wczoraj ponad pół główki czosnku i jest lepiej. Pozdrawiam Kochana :)
holka
11 marca 2013, 12:26Dobrze,że się tak błyskawicznie regenerujesz....masz power...zazdroszczęenergii :-)
Chocolissima
11 marca 2013, 10:50nie daj się choróbskom!
fokaloka
11 marca 2013, 10:17Mam nadzieje że czujesz się już lepiej. Miłego dnia. :)
kuska23
11 marca 2013, 10:11o chce taki strój kąpielowy jak ma twoja motywacja;-)
cambiolavita
11 marca 2013, 09:37Podziwiam Twoja aktywnosc fizyczna kochana, naprawde wymiatasz!
aeroplane
11 marca 2013, 09:25musi byc lepiej!
Joannaz78
11 marca 2013, 09:13Mam nadzieje ze dzis czujesz sie lepiej:))) milego dnia