Niedziela zrobiła się prawdziwym dniem leniwca.
Dietetycznie grzecznie , ale z ćwiczeń zaliczyłam tylko a6w 14 dzień .
Jakaś taka wypluta i zmęczona wczoraj byłam że doszłam do wniosku że jeden dzień w tygodniu na odpoczynek też mi się należy.
Nie zamierzam mieć wyrzutów sumienia , bo podsumowując drugi tydzień mogę napisać ze jestem zadowolona.
-dieta utrzymana
-dbanie o ciałko było
-ćwiczenia 6 razy w tygodniu
-a6w codziennie
Kolejny tydzień uważam za udany.
Plan na dziś
-grzeczna dieta
-dużo płynów
-40 minut hula-hop
-60 minut orbi
-15 dzień a6w
-mazianie
Teraz uciekam poćwiczyć.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
MagdalenazWenus
28 stycznia 2013, 23:27super!
kate3377
28 stycznia 2013, 17:06Dawno mnie nie było, ale widzę, że coraz lepiej sobie radzisz:) Dziękuję:*
good.day.my.fat.angel
28 stycznia 2013, 16:55Masz być z czego dumna, bardzo mnie motywujesz :)
wandalistka
28 stycznia 2013, 13:28to dbanie o siebie weszlo Ci już "w krew" :))))
Nienia87
28 stycznia 2013, 13:12Fajnie czasem poleniuchować :). Ja osobiście nie lubię niedzieli właśnie za ten jej ,, leniwy'' charakter :). Buziaki
martini244
28 stycznia 2013, 11:21Pewnie,ze odpoczynek sie nalezy,wtedy organizm lepiej pracuje:)
Dysiulkaaa
28 stycznia 2013, 11:10tak jak piszą laski. Czasem się należy odpoczynek :)
ibiza1984
28 stycznia 2013, 11:01Każdemu należy się chwila oddechu. Idziesz jak burza, a to poważnie wchodzi na ambicję :) Buziaki kochana!
Marta.Smietana
28 stycznia 2013, 10:17Boska jestes!
marusia84
28 stycznia 2013, 09:14"mazianie " jest najlepsze :))) Super !!
kuska23
28 stycznia 2013, 09:11no a jak z efektami? może jakieś tygodniowe podsumowanie będziesz robić? twój zapał mnie zadziwia :-)
anikah
28 stycznia 2013, 09:01;)
Joannaz78
28 stycznia 2013, 08:37Swietnie ci idzie
monsia85
28 stycznia 2013, 08:37wow 40 min hula hopp ja ledwo 10 wytrzymuje tak mnie boki bola hehe
Editt2382
28 stycznia 2013, 07:40Ja tez sie ciesze z kazdego dnia w ktorym uda mi sie utrzymac diete i pocwiczyc!!:) Narazie trzy tyg.za mna,i choc waga jeszcze nie drgnela,to mam nadzieje ze szybko sie to zmieni!:) Mysle ze jeden dzien to powinnysmy sobie tak poleniuchowac:) Pozdrawiam:)))
ewela22.ewelina
28 stycznia 2013, 07:38fajnie ze robisz tyg podsumowania :D tak jest lepiej:)) małymi kroczkami do celu:)