Gadzina jedna (czytaj mąż) kopa mi wczoraj takiego dała że normalnie szok.
Mówię mu że zamówiłam sobie hula-hop.
-Po co?
-Będę kręcić kółkiem , schudnę i będę gibka jak tancerka.
I wiecie co on mi na to!
- Taaa , jakiś czas temu jak się gapiłem na jakąś laskę na okładce gazety to powiedziałaś że ty niedługo też taka będziesz i jakoś nie jesteś.
Zamurowało mnie , troszkę przykro mi się zrobiło , ale mu odparowałam.
- Jak we mnie nie wierzysz to ja się z tobą rozwiodę , zaraz pozew w necie znajdę , wydrukuję i zobaczysz , a jak już Cię zostawię to się tak wylaszczę że szczena Ci opadnie i jeszcze będziesz żałował.
Śmiał się tylko , a ja sobie pomyślałam " To poczekaj mądralo ja Ci jeszcze pokarze na co mnie stać"
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
Hexanka
8 lipca 2013, 15:48bardzo lubie ten twoj wpis.... inspirujacy dla mnie...
Cassie1991
31 maja 2012, 18:56Ps.moja wczorajsza znaleziona na youtube motywacja->http://www.youtube.com/watch?v=RwNNA0OUVMs
Cassie1991
31 maja 2012, 18:54hehe z kad ja to znam:P tacy juz sa nasi faceci:)a nie daj boze powiedz cos o ich brzuszku to normalnie zastrzela:)
ninuSia18
31 maja 2012, 17:11bedziesz wygladac lepiej niz ta z gazety jeszcze sie zdziwi :)))
margo357
31 maja 2012, 17:01tak a ja głupia kiedyś powiedziałam swojemu żeby mi mówił że jestem, gruba to może się wezmę za siebie ale jakoś kopa mi to nie dało tylko się na niego wkurzałam a on na to ze sama chcaiałam:/
ninamalinowska
31 maja 2012, 16:23kiedys narzeczony powiedział mi ze jak przytyje to zebym sie nei przejmowala, on dla mnie specjalnie drzwi wymieni na garazowe zebym nei miala problemu z wejsciem do domu hehehheh a potem schudłam 10 kg, wiedziałam ze jemu nei przeszkadza moja waga, zrobilam to dla siebie i chyba dlatego sie udalo :)
elammm
31 maja 2012, 12:41oj Ci faceci czasami potrafią dowalić:) mój facet jak powiedziałam że chce kupić hula-hop to zapytał po co, żeby stało w koncie jak stepper... o to mendy jedne my im jeszcze pokażemy:D
Malinka2012
31 maja 2012, 12:31A ja widzę to inaczej:) większość facetów jest "szczera"... nawet w ułamku sekundy nie przyjdzie im do głowy, że taki tekst może nam sprawić przykrość;) ( a jeśli któryś zrobi to celowo to niech spada) kobieta zadaje pytanie a on odpowiada i już. Uważam, że to słaaaaaabyy motywator! Bardzo słaby! Musimy się wziąć za siebie - dla siebie:)
Vanja.
31 maja 2012, 11:49ehh faceci:)
wiktoria1993
31 maja 2012, 11:28trzeba pokazać facetom że stać nas na więcej niż im się wydaje.!!
1985natalia2
31 maja 2012, 09:48po prostu cie prowokuje bo chce mieć szybciej laske w domu :)
Tournesol
31 maja 2012, 09:36Znam to, gdzie ta wiara i wsparcie? :)
natiss22
31 maja 2012, 08:55Skąd ja to znam mój to samo schudłam jak dla mnie już sporo ale on tego nie docenia i non stop docina właśnie też będę kupowała hula hop a on po co Ci żeby stało w kącie jak orbitek i jeszcze do mnie że jakbym ćwiczyła to już bym była taka jak chciałam w sumie trochę racji ma a Tobie życzę zaparcia i udowodnij sobie a nie tylko mężowi że można pozdrawiam
kalmag1
31 maja 2012, 07:48Witam, skorzystam z Twojego kopniaka, zanim Mój M powie mi tak samo. A tak serio to raczej żarty. Jeśli chodzi o ciasta i lody w twoim pamiętniku, to chcesz kobieto nas wykończyć. pozdrawiam,
wb1987
31 maja 2012, 01:08Przypominam, że jutro- 1 czerwca, obiecałaś koledze ubrać krótką spódniczkę do pracy:D
gingerka66
30 maja 2012, 21:40oj tam, kto by sie takimi tekstami przejmowal, wiadomo, ze sie z Toba draznie, nie?
duszka189
30 maja 2012, 19:13mój też często walnie do mnie podobnym tekstem, ale jednym uchem to wpuszczam a drugim, wypuszczam
seduction
30 maja 2012, 17:13Myślę, że nie powiedział tego żeby Cię urazić :) I właśnie takie momenty nas motywują, zrobić na przekór wszystkim i pokazać, że racji nie mają.
megi244
30 maja 2012, 17:12Jakbym słyszała mojego grrrrrr ;(. Pokaż mu ze będziesz zgrabna i że się nie poddasz :)) Powodzenia kochana całuski :*
patrycja1804
30 maja 2012, 16:48osobiście polecam Stimerię ;) świetne danie :D