Wczoraj przeczyściło mnie do południa jak psa po rabarbarze , jelita to chyba dziś mam na wysoki połysk. Dziś rano pojawił się winowajca tego zamieszania @!!!
Dawno już tak ni miałam , chyba z kilka lat. Ostatnimi czasy przed @ miałam ogromny apetyt i szturmem zdobywałam lodówkę , albo przeszukiwałam szafki w poszukiwaniu czegoś słodkiego . Tym razem o dziwo ani apetyt mi nie dopisał , a na słodkie nawet nie miałam ochoty .
Waga pewnie też dla tego stanęła jak zaklęta.
Dziś jest już ok . Do pracy dopiero na 12 więc wykorzystałam to że wcześnie wstałam i zaliczyłam już godzinkę na orbitreku.
Miłego dnia dziewczynki i niech nam kilogramy spadają!
Muszę nadrobić co tam u was .
*Dziękuję za wszystkie komentarze .
mamaizonaa
27 stycznia 2012, 08:47trzymam kciuki-ja tez nie wchodze na wage bo mnie dołuje
chce.byc.chuda
27 stycznia 2012, 01:58jutro juz na pewno będzie mniej :) trzymaj się.
cottage
26 stycznia 2012, 22:00pies po rabarbarze hehetego jeszcze nie slyszalam, oj my kobitki to czasem musimy na prawde duzo zniesc, taki już nasz los:)
farewell15
26 stycznia 2012, 21:07Taka mąka w szafce to prawie jak skarb :D Tyle pyszności można ją przecież wyczarować ;*
YesYouCan
26 stycznia 2012, 20:50Jak kobiety muszą być wytrzymałe :) Niech spadają i u Cb :)
Nienia87
26 stycznia 2012, 19:50:) no nieźle nieźle :) ja to zawsze przed @ mam na odwrót :).Całuski :*
seduction
26 stycznia 2012, 17:44Biedactwo, ale już za Tobą. Kurcze i mi się te dni zbliżają, obym tak samo ich nie witała :) Spadają, spadają..oby Tobie też.! :)
farewell15
26 stycznia 2012, 16:23Kiedyś czytałam za najlepiej ćwiczyć rano, wtedy lepsze są efekty niż wieczorami :D Szkoda, że ja na to nie mam czasu ;-)
anuska1981
26 stycznia 2012, 12:35ja ostatnio też mam cel poćwiczyć troszkę przed pracą. Pozdrówki
olimpia77olimpia
26 stycznia 2012, 12:18miluśkiego dnia
Valdi4320
26 stycznia 2012, 11:56Hi hi :)) Ale się uśmiałem ha ha :)) Jak psa po rabarbarze ha ha :))) aaaaa tu @@@@ ha ha :))))
newi1986
26 stycznia 2012, 11:17kobiety to sią mają: okresy, odchudzania, cellulity....ech ;) ale facet by tego nie zniósł, hehe:) miłego dnia
aeroplane
26 stycznia 2012, 10:11to super ze nie ciagnie do jedzonka :) milego dnia :*
Qassia
26 stycznia 2012, 10:05Też mam rewolucje żołądkowe przed @ nie jesteś sama ;P
potfury
26 stycznia 2012, 10:05Ważne, ze idzie do przodu - to motywuje jak diabli. Pozdrawiam!
marusia84
26 stycznia 2012, 09:58No to super. Pozdro !!!
plastikowabiedronka
26 stycznia 2012, 09:57miłego dnia :)
.Margolcia.
26 stycznia 2012, 09:19Ja również nie cierpię tych dni, PMS potrafi nieźle dać w kość...chyba to juz nigdy sie nie zmieni :/....A tej godzinki z Orbim bardzooo zazdroszczę :) Miłego dnia!
fragolinkaa
26 stycznia 2012, 09:11ooo no to ladnie ;)) ja tez zawsze do lodówki lecialam ;) masakra jakas .. ;) to teraz juz waga bedzie leciec w dól ;) powodzenia
experience80
26 stycznia 2012, 09:04miłego dnia :)