No może nie od razu miło było, bo spało mi się bardzo dobrze i wyrwał mnie z tego snu dźwięk budzika którego mąż zapomniał wyłączyć. Próbowałam zasnąć , niestety nie udało się. Powlokłam się więc do łazienki , załatwiłam poranną toaletę i wlazłam na wagę (czy jak ważę się codziennie rano to jakies uzależnienie????) Waga łaskawa pokazała 0.3 mniej jak wczoraj . Pierwsza mysl nie wiele ,ale jak tak sobie zaczęłam liczyć to codziennie 0.3 mniej to w 10 dni dało by 3kg , w miesiąc 9 !! To wcale nie jest źle ! Jest rewelacyjnie! Humor od razu lepszy.
Zrobiłam sobie kawkę , usiadłam do koma , otwieram pocztę i szok ! Powiadomienia z Vitali o komentarzach i nowe zaproszenia do znajomych. DZIĘKUJĘ! Miło mi się zrobiło .Mam 17 znajomych ! Mam nadzieję że to ogarnę i uda mi się być z wami na bieżąco .
Teraz idę wykombinować jakies sniadanko .
Komputer chyba wyłączę bo mam parę rzeczy do zrobienia przed pracą , a jak się dosiądę do czytania Vitali to czasu zbraknie.
Miłego dnia życzę . I niech nam kilogramy spadają.
pola987
12 stycznia 2012, 16:23już 26 znajomych :) gratulacje :) może waż się raz w tygodniu? wtedy wyniki będą bardziej spektakularne :)
withlovee
12 stycznia 2012, 13:11gratuluję pierwszych sukcesów i trzymam kciuki :)
marusia84
12 stycznia 2012, 11:59Super nastawienie co do spadków. A dzięki V. nie mamy czasu podjadać:)
Stka1Pati
12 stycznia 2012, 10:56ja też ważę się codziennie rano. Myślę, że to jest bonus za starania jakie wkładamy w dietę, każdy ubytek lub utrzymywanie się wagi powoduje, że mamy lepszy humor.
aeroplane
12 stycznia 2012, 10:53moze na poczatek sprobuj co 2 dzien? wiem, taka madra jestem, a zobaczymy co powiem za 2-3 tygodnie hehe pozdrowienia :)
potfury
12 stycznia 2012, 09:359 w miesiąc to bardzo dobrze - w moim przypadku oznaczałoby to, że cel osiągnę w niecałe dwa miesiące. Marzenie ściętej głowy!
ktojaknieja
12 stycznia 2012, 09:31Ja do dziś też codziennie stawałam na wadzę, ba nawet po kilka razy dziennie ale powiedziałam sobie dość. Raz w tygodniu wystarczy.
ssandra2012
12 stycznia 2012, 09:04gratuluję spadku wagi, małe sumy też są mobilizujące!!!
Yankee
12 stycznia 2012, 08:56Niech moc będzie z tobą! :D :D :D
Sztraps
12 stycznia 2012, 08:26taka sama waga i taki sam wzrost.... oj czesto tu bede zagladac;)))) Powodzenia:)
ewela22.ewelina
12 stycznia 2012, 07:48mamy taka samą wage:):):):) powodzenia kochana i dziekuje za komentarz:) buzka:*
110kgnieszczescia
12 stycznia 2012, 07:28tak to chyba uzależnienie bo ja też ważę się codziennie, ale jakie motywujące uzależnienie