Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwszy trening???


Słowo się rzekło....

Obiecałam synusiowi-klocuszkowi, że będziemy razem próbować biegać. No i zabrałam go na bieżnię, niechętny, ale sobie poradził. Dziś pokolenie "klawiatura-lodówka-telewizor" niestety świata realnego ogląda zbyt mało. Dlatego też dupcia rośnie, a że Kacper to klon mamuni, więc lekko miał nie będzie.

Wczoraj truchtaliśmy na próbę, plan jako taki obmyśliłam i zamierzam go realizować. A i przy okazji ja zmobilizuję się do regularnego biegania.

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    15 marca 2012, 11:43

    KLON MAMUSI HAHHA DOBRE-JA MAM NADZIEJE ŻE MÓJ MAŁY NIE WDA SIĘ W TATA-150 KILO ŻYWEJ WAGI-JEDYNIE WZROST MÓGŁBY MIEĆ MĘŻA BO JA TO SKARŁOWACIAŁA JESTEM I CIUT NIEKSZTAŁTNA HIHI biegajta-po co bieżnia jak na dworku tak fajnie chyba że bieżna na dworze dla sportowców a nie na siłce BUZIOLKI:))

  • monalisa191

    monalisa191

    15 marca 2012, 11:11

    No no... jak jedno zacznie motywowac drugie, to kadra polski biegaczy bedzie zagrozona:) Jakis czas temu mialam przyjemnosci "sprawdzic" sie ogolnorozwojowo z mlodzieza o 10 lat mlodsza. Ty wiesz, ze to pokolenie flakow? Oni nie maja sily, wigoru, niczego!! Przecie to zaraz umrze wszytsko na siedzaco.

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    15 marca 2012, 09:40

    Dobry pomysl takie wspólne bieganie:)

  • madziuniasz89

    madziuniasz89

    15 marca 2012, 09:24

    Myślę, ze czas zmienić to pokolenie " klawiatura-lodówka-telewizor"...bo chyba sama sobie zdajesz sprawę, że to do niczego dobrego nie prowadzi??:) Obmyśl "sprytny" plan dla siebie i syna...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.