Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
już po:)


Kolejne doświadczenie życiowe za mną. Byłam dziś świadkiem w sprawie "byłej" koleżanki z pracy. Próbuje coś udowodnić, ale moim zdaniem nie ma racji. Zawiłe prawo pracy, umowy cywilno-prawne, kontrakty i etaty. Na codzień bzdety, a jak się okazuje dość istotne.

Było dziwnie, stres, bo nie wiesz o co zapytają. Jakoś poszło, mam czyste sumienie, a to chyba dla mnie najważniejsze. Nie powiedziałam niczego, czego lepiej było nie mówić. Na dodatek, nie "skalałam własnego gniazdka". Oby nie musieć więcej tam jeździć, wrrrr...

  • monalisa191

    monalisa191

    7 marca 2012, 16:24

    rzeczywiscie brakuje slow!! Ostatni wpis z 24.01:) Gdzie sie podziewasz? Zyjesz? Chudniesz? Tyjesz? :) Dziekuje i pozdrawiam:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.