Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ale mnie ruszyło


przed momentem miałem klienta którym okazał się sprawca wypadku którego skutki ponoszę już od ponad 3 miesięcy , jako że jestem w pracy nie mogłem za bardzo nic mu powiedzieć , a on udał chyba że mnie nie poznał ,jest księdzem tak przy okazji, ale powiem szczerze że odkąd wyszedł to tak mnie nosi że szok, jak pomyśle ile problemów i bólu mi przysporzył to szlag mnie trafia ,a nawet nie usłyszałem przepraszam
  • italijka

    italijka

    5 listopada 2009, 22:59

    jestem w szoku, że ksiądz taki o się okazał niefajny... lipaaa

  • Ebek79

    Ebek79

    3 listopada 2009, 09:41

    To ksiądz Cię tak urządził???? Może za dużo winna mszalnego wypił?

  • Alldonna

    Alldonna

    31 października 2009, 17:50

    który spowodował wypadek mojej kolezanki nawet nie podszedł zobaczyc czy nic jej nie jest. ludzie sa różni. Ja w świeto zmarłych najprawdopodobniej spotkam sprawczynie mojego bólu( psychicznego, który odbił sie na ciele) i moich kłopotów.Na sama mysl nóż mi sie otwiera w kieszeni i mam ochotę splunąć tej osobie pod nogi, ale i tak jest lepiej niz 2 lata temu kiedy na sama mysl bluzgałam tak,ze nie wiedziałam ze w ogóle znam takie słowa. rozumiem cie doskonale. człowiek chce wiedzieć ze winny zdaje sobie sprawe co nam zrobił w całej pełni. myśle ze nie mamy co na to liczyc

  • lea83

    lea83

    29 października 2009, 18:15

    W takich sytuacjach okazuje się jak trudno człowiekowi powiedzieć to jedno, jakże czasem ważne słowo... Byłeś w pracy więc zachowałeś się profesjonalnie, a On niech sobie sam rozważyjak się zachował, a jak się zachować powinien. Trzymaj się ciepło!

  • DevilJessica

    DevilJessica

    29 października 2009, 17:43

    I to na dodatek duchowny... juz nawet wlasnie z racji tego chociaz powinien przeprosic :/

  • kubi2000

    kubi2000

    29 października 2009, 14:49

    czego można się po księdzu spodziewać...tylko chamstwa.

  • wojnierz

    wojnierz

    29 października 2009, 11:02

    przykre że niektórym ludzią tak ciężko przyznac się do winy i powiedzieć "przepraszam" życzę mimo wszystko miłego dnia i samych życzliwych osób dookoła ciebie :)

  • NewLive

    NewLive

    29 października 2009, 10:20

    o kurcze różne wypatki i sytuacje chodza po ludziach

  • danatusia

    danatusia

    29 października 2009, 10:19

    nie ma to jak ksiądz, który nawet nie potrafi powiedzieć przepraszam... nie przepadam za takimi ludźmi...

  • sahlma

    sahlma

    29 października 2009, 10:08

    No faktycznie. Dziwna i nieciekawa sytuacja.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.