Oto menu z wczoraj:
ŚNIADANIE:
owsianka na jogurcie zmiksowanym z niecałym bananem + 3 łyżkami płatków owsianych z dodatkami: kiwi, rodzynkami, migdałami i kostką czekolady gorzkiej- YUMMY AS HELL!
OBIAD:
kurczak curry (uwielbiam!)
Podwieczorek:
resztka z patelni z obiadu , czyli 1/4 porcji powyższej obiadowej + kostka gorzkiej czekolady
Kolacja
2 średnie racuchy made by grandmum z dżemem (domowym truskawkowym) - zapomniałam zrobić zdjęcia, ale pyszne były :) Nie traktuję tego jako porażkę, lecz sukces, bo potrafiłam zakończyć na tych dwóch, a nie jak zawsze ;)
Oczywiście zielona herbata, kawa, woda - standard.
Ćwczenia: brak
Wieczorem dodam FOTOMENU aktualne. Z dzisiaj.
Martynka2608
10 kwietnia 2014, 22:05aaaa, tez uwielbiam kurczaka carry :))
Ancur90
8 kwietnia 2014, 21:50Jaaaa, ale pyszności :)
Inna_1
6 kwietnia 2014, 14:03Pyszności! a ta owsianka:):) miłego dnia:)