Wczorajszy dzień zakończyłam na 1187 kcal. Jestem z tego oczywiście zadowolona, ale poza dietką to ten dzień wczoraj był jakiś taki wyjątkowo ciężki dla mnie. Cały czas byłam jakaś poddenerwowana i niespokojna, aż zaczęłam sobie strzelać z gumki w nadgarstek na uspokojenie się, haha. Kiedyś usłyszałam, że dobrze jest tak postrzelać, gdy człowiek nie radzi sobie z emocjami i stresem. Faktycznie działa, ale zapomniałam o tym na długi czas. Powinnam sobie ogarnąć jakiś zapas tych gumek, bo te które wczoraj znalazłam dość szybko mi popękały. Co do dziś to właśnie jestem po dość późnym śniadaniu i zaraz czeka mnie trochę pracy fizycznej, więc mam nadzieję, że mnie to zmęczy i pozwoli się wyluzować później.
Pozdrawiamm :)
ognik1958
28 grudnia 2023, 13:44Komentarz został usunięty
ognik1958
28 grudnia 2023, 13:32Komentarz został usunięty