Tak to ja. Z 70 kg przerodziłam się w 79 kilogramowego potwora. Zniszczyłam to na co na prawdę długo pracowałam. Nie poddaje się nie ma szans. Daje z siebie wszystko. Wieczorkiem odpalam turbo wyzwanie. Nie pozwole zniszczyć siebie, mojego zdrowia. Muszę uwierzyć w swój cel i go osiągnąć. Nie będzie łatwo, ale będzie warto. Mam nadzieje, że ze mną będziecie. Muszę zmienić swój styl życia raz na zawsze.
Pozdrawiam i nominuje każdego, kto źle czuje się w swoim ciele! Wstańmy z kanapy i pokażmy, że potrafimy być czegoś warci!!!!
WaniliowoMalinowa
6 października 2014, 11:52Znam to uczucie kiedy zaprzepaszczasz wszystko, co udało Ci się wypracować - przez ostatni rok przybyło mi ok. 12kg :/ Ale, podobnie jak Ty, nie zamierzam się poddawać i nad sobą użalać tylko zbieram swój tłusty tyłeczek sprzed kompa i wyprowadzam na spacer :) Uda nam się! :)
cancri
5 października 2014, 18:57Powodzenia!