Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
45. Czy chwaliłam się już walentynkami :)?


                            Dzien 45                               

Jestem na chwilę sie zameldować .
Dalej ważę 62 kg, mimo ze powinnam juz ważyc z 59 skoro juz tyle dni minęło. Idzie mi strasznie opornie. Mam ochote się zapisać na aqua areobik, ale nie widze żadnych chętnych, a słyszałam ze na takich zajęciach uczestnicza same starsze panie, a ja jakoś nie mam ochoty byc jedynym rodzynkiem.

Ale, postanowiłam :

*Kręcić hula hopem
**skakać na skakance
***robic brzuszki
****i zacząć biegać jak się ociepli.

Poza tym staram sie jeść rzadziej bo poki jestem w domu i mam cos pod ręką to mogłabym mielic paszczą przez cały dzień.


W sobote zrobiłam posiadówkę alkoholową u siebie . Po tygodniu spędzonym w poznaniu w frustracji z powodu nudy postanowiłam upić się winem. Jak postanowiłam, tak zrobiłam. Ubzdryngoliłam sie bardzo. Koleżanki robiły sobie sesje fotograficzne i ciagle mnie ciągały do zdjęć. W końcu sie rozpłakalam ze jestem gruba tłustą swinia i się sobie strasznie nie podobam i nie moge patrzec na te zdjęcia. Po prostu żałość nad żałościami :|


Miało byc krótko, ale się pochwalę jescze walentynkami !


Poniedziałek rano, otwieram oczko i mamrocze do Przemka,że chyba zaspał, a on na to :


"Z okazji walentynek zostaje dzisiaj z Tobą !"

Ja w szoku :| niewiem co sie dzieje, na 13 jestem umówiona na VacuFit, więc "jak to" :)
Po chwili dostałam bilet do teatru Szóste Piętro w Warszawie na spektakl "Zagraj to jescze raz , Sam" !
Załadowaliśmy tyłki w samochód, spędzilismy cały dzień w stolicy, a o 19 30 zaczął się spektakl !
Super obsada : Wojewodzki, Socha, Olbrychski, Zebrowski i Cieślak.

Ogólnie walentynki BOMBA !


Aaaa , a wiecie co było najmilsze ! Jestem jego pierwszą walentynka! Powiedział ze nawet swojej byłej żonie nie robił prezentów, bo nie uznaje walentynek. Ja na to "Nawet kwiatka?", a on "No, chyba też nigdy nie dałem." Brak słow :P


Powiedziałam, zę napiszę do niej maila, ze jej Ex "Sprzata, gotuje i na dodatek świętuje walentynki !" ( bo wiecie, on ponoc tego nie robil :| na szczescie nie znałam go wtedy :) )


W tym szampańskim humorze was opuszczam ! baj !
  • penelopaa

    penelopaa

    3 marca 2011, 10:21

    Aaa takich jeszcze nie mam, pewnie będę miała za jakieś 2 msc, te zrobił mi mój Michał :)

  • penelopaa

    penelopaa

    3 marca 2011, 08:38

    więcej?? prawie 30 zdjęć wrzuciłam :)

  • Droll

    Droll

    3 marca 2011, 08:08

    Mi ostatnio te opisywanie diety pomaga bardzo. Dzisiaj waga w końcu drgnęła i też zmierza powoli do paska :) Wytrwałości w dzisiejszym pączkowym dniu! :)

  • Droll

    Droll

    2 marca 2011, 22:42

    chanel-chance, piękna! jak dieta? :)

  • Droll

    Droll

    2 marca 2011, 08:39

    Wiesz, waga to kwestia indywidualna. Zresztą waga z paska nie adekwatna do staniu na wadzę, po feriach przybyło mi kompulsowe 2 kg, teraz pracuję nad powrotem do starej wagi, a potem celu. Jak patrzyłam na Twoje zdjęcia, to nie masz na co narzekać. Masz fajne nogi i ciekawą urodę! :) Ja powoli wracam do ćwiczeń, z marcem zaczęłam od nowa :D

  • Droll

    Droll

    1 marca 2011, 09:27

    Aby tylko nie wrócił do starych nawyków :) A walentynek w teatrze, zazdroszczę. :)

  • peggysuebrown

    peggysuebrown

    28 lutego 2011, 23:59

    zazdrosze ci, że ogladałaś ta sztukę :)

  • penelopaa

    penelopaa

    28 lutego 2011, 15:30

    żebyś wiedziała, że mija bardzo szybko!!! trudno w to uwierzyć, że tylko 7 tygodni!

  • trinity801

    trinity801

    22 lutego 2011, 20:18

    Pozazdrościć faceta, musisz być dla niego naprawdę wyjątkowa :-)

  • agniesia1989

    agniesia1989

    22 lutego 2011, 17:44

    Hej! Na te treningi będę chodziła do Linea Studio to jest w okolicach Berlinga

  • mikunia007

    mikunia007

    22 lutego 2011, 15:19

    Ładnie ładnie tylko pozazdrościć takiego faceta :) Musi cie bardzo kochać w takim razie :) Nie przejmu się przestoje są zawsze przy diecie. Nie poddawaj się nawet jak waga stoi, w koncu się ruszy :) Ja mam takie samo postanowienie co do ćwiczeń :) Skakanka brzuszki i bieganie jak się ociepli ;)

  • penelopaa

    penelopaa

    22 lutego 2011, 15:12

    gratulacje, fajne walentynki!! :)

  • anulka2206

    anulka2206

    22 lutego 2011, 15:03

    Ale fajnie Ci minęły walentynki, tylko pozazdrościć ja niestety pierwszy raz bez mojego spędziłam walentynki:( Chodź bardzo się kochamy nie mogliśmy być w tym dniu razem.... a co do wagi jeszcze będzie mniejsza czasem jest taki przestój niestety który denerwuje....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.