Nie poszłam na siłownie... Koleżance z którą miałam iść wczoraj zmarł dziadek... :( A potrzebuje kogoś do wsparcia bo sama ćwiczyć nie umiem... Oprócz tego mam dziś fatalny dzień, przespałam pół dnia i nic mi się totalnie nie chce... Ale pojeżdżę chociaż trochę na rowerku.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sapiphodef1984
7 grudnia 2013, 19:52Ciekawy wpis. Na pewno za kilka dni zajrze tu. Teraz wyruszam coś zjeść Trzymaj się
Pistacja100
4 grudnia 2013, 07:22O ja tak jak koleżanka niżej, wole sama ćwiczenia. Wyganiam wszystkich z pokoju na czas ćwiczeń żeby mi nie przeszkadzali, a już najbardziej to się ma przy bieganiu- nie lubię bardzo jak ktoś mi podkręca tempo, lubię swój tryb:P
emiiily
2 grudnia 2013, 22:06A mi się właśnie najlepiej chodzi samej (nie mam z kim chodzić wiec zostałam zmuszona), bo do nikogo nie muszę się dostosowywać, mam swoje tempo ćwiczeń;) wspólczuję koleżance:(