Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem super:)


  Jak na razie dietkowo super:) Gorzej z ćwiczeniami mi idzie... No ale cóż;) Dziś zrobiłam sobie dzień oczyszczania i NIC nie jadłam, jedynie piłam wodę:) Jestem z siebie dumna bo dziś z koleżankami byłam na pizzy i piwie po filmie i nic nie tknęłam:):) Doszłam do wniosku, że w sprawach jedzenia mam naprawdę silną wolę:) W ogóle byłam na filmie "Nine" i gdybyście widziały ciała tych kobiet^^ Prawie cały film myślałam, że mi się też uda, że będę też tak wyglądać i zobaczycie, że napradę będę;) Ale mi pozytywnie dziś:) Polecam film jako dobre natchnienie:)
  A i bym zapomniała po wczorajszych wieczornych przemyśleniach na temat mojego odchudzania doszłam do wniosku, że ograniczę kalorię. Będę jadła 1200kcal, ewentualnie 1400 w gorsze dni, których mam nadzieję będzie mało;) Postanowiłam też, że w czasie ćwiczeń będę musiała spalić przynajmniej polowę z tych co zjadłam:) Czyli jak kiedyś zjem 1000 będę musiała spalić przynajmniej 500:) Oprócz tego będę co jakiś czas robiła dzień oczyszczenia tak jak dziś, ale nie wiem czy co 2 tygodnie czy co miesiąc:) Zobaczymy w praniu;) Tak to by było na razie tyle;)



Powodzenia dziewczynki:*:*
  • dzastie

    dzastie

    6 lutego 2010, 10:52

    Podziwiam Cię za ten dzień oczyszczania...ja wiele razy próbowałam...i zawsze poległam...Tak Trzymaj!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.