Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
-9- Strach przed ważeniem


Dziś był dzień pomiarów. Dziwne, bo przez trzy tygodnie prawie nic nie zeszło, zupełnie jakbym stała w miejscu. Jednak spodnie i kurtka są zdecydowanie luźniejsze. :)
Myślę, że popełniłam błąd nie mierząc się na "oponce", bo tam mogłam trochę zgubić. Następne pomiary za 4 tygodnie.



Jadąc do rodziców chciałam, żeby coś zauważyli, bardzo podniosłoby mnie to na duchu (nic nie wiedzą o tym całym odchudzaniu). Mama powiedziała coś w stylu "hm, schudłaś, nie?", a ja oczywiście "nie...nie wiem" - syndrom wyparcia :D

Strasznie martwi mnie fakt, że rano nie będę miała odwagi się zważyć, a naprawdę chciałabym to zrobić i mieć to za sobą. Ale boję się panicznie, że zobaczę tam >90 kg. Możecie sądzić, że wymyślam sobie problemy, ale dawno niczego się tak nie bałam.
Ciągle walczę ze sobą, czy to całe ważenie jest takie konieczne :P

Badania krwi wyszły ok, tzn. TSH i FT4 podwyższone (w tę sobotę endokrynolog), ale przynajmniej nie mam cukrzycy :)
Co do diety: nie dojadam, notorycznie nie dojadam jeśli za późno wstanę, bo ucieka mi jeden posiłek. Mocno nad tym pracuję. ;)

  • Holly77

    Holly77

    22 listopada 2015, 15:04

    a co tu tak cicho? Wracaj do nas :)

  • behealthy

    behealthy

    30 września 2015, 18:02

    Nie bój się wagi, może wcale nie będzie taka zła :)

  • Charytka

    Charytka

    29 września 2015, 10:07

    I jak po wizycie u endokrynologa ?

    • .missmurder.

      .missmurder.

      1 października 2015, 13:11

      Dążymy do TSH poniżej 2 (obecnie jest 5 więc jak na mnie to naprawdę dobrze), więc dawkę zwiększyliśmy do 125. :)

  • bonne_nuit

    bonne_nuit

    26 września 2015, 23:29

    Ja się ostatnio zdenerwowałam strasznie na wagę, ale potem jak ochłonęłam to mnie to zmotywowało do mocniejszego starania się. Życzę Ci upragnionego spadku (cm lecą więc waga też powinna! :) ) i dużo motywacji :)

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    26 września 2015, 21:43

    Ja tez się boję tej małpy :) Szklana nie jest dla mnie laskawa ale może się z nią zaprzyjaznie. Zważ sie bo nieważne co pokaze to ty wiesz że są efekty i ze się zmieniasz. Trzymam kciuki :)

  • grubciaakasia

    grubciaakasia

    26 września 2015, 16:03

    jeżeli robisz pomiary to chyba ważenie nie jest konieczne, zważysz się jak się poczujesz lepiej, jak poczujesz że już sporo zleciało. ja weszłam na wagę bo mnie to zmotywowało, powodzenia.

  • Sadpotato

    Sadpotato

    26 września 2015, 12:15

    waga to złośliwe stworzenie, jednym daje radość innym wyciska łzy :D

  • Mama_Krzysia

    Mama_Krzysia

    26 września 2015, 08:40

    Waga niezbędna nie jest więc możesz się mierzyć dopóki ciekawość nie zwycięży :) Powodzenia a centymetry lecą :)

  • Holly77

    Holly77

    26 września 2015, 01:17

    ale ładnie Ci poszły te centymetry! Waga też będzie ok. Zobaczysz!

    • .missmurder.

      .missmurder.

      1 października 2015, 13:09

      zobaczę, ale dopiero za jakiś czas, jak już naprawdę nie wytrzymam z ciekawości ;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.