...po kilkunastu godzinach przy komputerze kręgosłup woła o pomoc!
Wczoraj rano 3,5km...dziś w tę piękną pochmurną pogodę 5 km.
Do tego brzuszki i jestem jak nowo narodzona;-))) Na prawdę pomaga..
nie wiem jak można siedzieć na dupie przy biurku całymi dniami,
nie uprawiać żadnej formy ruchu i jęczeć że coś boli...nic dziwnego że boli!
Po moim porannym bieganiu mogę zabierać się za robotę
z czystym sumieniem;-)))...dziś i jutro pracuję!!!
Na poniedziałek mam ważne spotkanie i muszę wszystko przygotować,
wydrukować itp. Także uciekam do roboty...miłego wypoczynku w weekend życzę wszystkim;-D
Wczoraj rano 3,5km...dziś w tę piękną pochmurną pogodę 5 km.
Do tego brzuszki i jestem jak nowo narodzona;-))) Na prawdę pomaga..
nie wiem jak można siedzieć na dupie przy biurku całymi dniami,
nie uprawiać żadnej formy ruchu i jęczeć że coś boli...nic dziwnego że boli!
Po moim porannym bieganiu mogę zabierać się za robotę
z czystym sumieniem;-)))...dziś i jutro pracuję!!!
Na poniedziałek mam ważne spotkanie i muszę wszystko przygotować,
wydrukować itp. Także uciekam do roboty...miłego wypoczynku w weekend życzę wszystkim;-D
Catalunya
13 sierpnia 2013, 14:08re: na jednej stronie był tuńczyk, na drugiej nutella a później je złożyłam :) pozdrawiam:)
pollla
13 sierpnia 2013, 13:16mały zabieg ginekologiczny:))
Catalunya
12 sierpnia 2013, 12:33powodzenia na spotkaniu :) aktywności na 5+ i oby tak dalej :)
VeryMysteryStrawBerry
10 sierpnia 2013, 16:00bo ludzie z natury są leniwi i nawet jak cos boli to wola łyknąc pigułkę i ponarzekac albo zawracać 4 litery lekarzowi niz cos ze soba zrobic ... choc czasem nie wiedza co mogą we własnym zakresie zmienić, żeby było im lepiej ... a nawet jesli wiedza to to ignorują z czystego lenistwa i wygody ... tak jest ze sportem, ze zmiana diety, z jakimis wyzwaniami typu nauka języka ... wiem co piszę bo wszystko to sama przerabiałam na sobie ... i choc uwielbiam cwiczyc i choc uwielbiam zdrowa diete i nauka języka sprawiała mi frajde to przychodza nieraz w zyciu człowieka moemnty, ze odechciewa sie wszystkiego i to nie na tydzien czy dwa ale na dłuuuuuuuższe okresy nicnieróstwa... to okropne ... teraz własnie po urlopie mam taki okres ... nie wiem w co ręce włożyc :) ale jak sobie poczytam, że ta cos ćwiczy, ta biega, ta zdrowo je to i mi sie zechce wrócić do mojego małego rezimu :)
OnceAgain
10 sierpnia 2013, 13:54Super że w tym natłoku obowiązków znalazłaś chwilkę na bieganiowy reset.
danutella1403
10 sierpnia 2013, 10:55Brawo za zmobilizowanie się. Nic tak nie cieszy jak przełamywanie własnych barier prawda? Ja bieganie mam dopiero w planach ale póki co wyżywam się na fitnessie i na rowerze :)
takamalaa
10 sierpnia 2013, 10:41przepiękne kwiaty...:) masz konto na ogrodowisku ? Czasem zglądam tam, moja teściowa bierze czynny udział na forum :D Wspaniały urlop Ci się szykuje.. ;) również życze Ci miłego weekendu.