Tak więc dzisiejsza niedziela jest pierwszym od 11 dni w którym nie trzymałam diety, bo trafiło się trochę słodkości ponad normę;-)
Jutro znów ćwiczenia, dieta i picie wody jak wielbłądzica;-))))
Wrzucam więc fotki jedzonka...jak ktoś głodny to niech lepiej nie ogląda, bo można obślinić kompa;-)))
Sałatka: roszponka, sałata lodowa, granat, z dresingiem z oliwy, octu,octu balsamicznego, soli, cukru i cytryny....mniam!!!Smakuje tak jak wygląda;-D
Łosoś z piekarnika zamarynowany w oliwie, czosnku, soli i koperku.
Sałatka z granatem, kiełki słonecznika, frytki z piekarnika
i sos czosnkowy na bazie jogurtu 0%
a na deser....sernik na zimno w szklance, moja własna koncepcja;-)
a w nim oczywiście granat, banany, mandarynki!
No i tak...do tego wino, ciasteczka i jakieś kostki czekolady też wpadły.
Ale to była wypasiona niedziela.
Po wczorajszych lekkich zakwasach nie ma już śladu.
Jutro niezmiennie jadę na siłownię;-)))
Niedziela minęła bardzo przyjemnie!
blackviola
4 lutego 2013, 18:32Dlaczego Ty nie mieszkasz w moim mieście?????????????;( No Kochana gratuluję zdolności kulinarnych!
gogfil
29 stycznia 2013, 20:46Jak widzę takie jedzonko to pal licho dietę
Kinga156
22 stycznia 2013, 09:48Deser obłędnie wygląda!
krcw
21 stycznia 2013, 23:19dokładnie:)
takamalaa
21 stycznia 2013, 15:16mimo że głodna nie byłam to się pośliniłam ;D na te deserki ;D
OnceAgain
21 stycznia 2013, 08:24Jedzonko bardzo zdrowe i mało kcal więc na pewno nie pójdzie w boczki ;)
Yandelka
21 stycznia 2013, 07:22Ojej ,wyglada lekko ;) U mnie chlop by tego nie zjadl ;D
liliputek91
21 stycznia 2013, 05:39ale pysznie i zdrowo:)
Madanna
21 stycznia 2013, 00:43Och, zjadłabym taki deserek ;) Dajesz tam mascarpone?
Czarnamania
21 stycznia 2013, 00:34uuuuuuaaaaaaaaaa pyszności
anikah
21 stycznia 2013, 00:31pycha ;p
basterowa
20 stycznia 2013, 23:13Super deser! Z galaretką? Wygląda wyśmienicie!
breatheme
20 stycznia 2013, 23:02Widzę, że jesteś miłośniczką granatów. Mnie jakoś nie bardzo przekonał ich smak, mimo że tak pięknie wyglądają :/ napisy na fartuszku to podpisy poszczególnych przyrządów kuchennych (np. wałka) w śląskiej gwarze :) gdyby nie było obrazków niewiele bym z tego rozumiała :)
Vuzetka
20 stycznia 2013, 22:50alez mi narobilas smaku na łososia
aannxx
20 stycznia 2013, 22:39Cudownie wygląda!
grubas002
20 stycznia 2013, 22:34smacznie wygląda *_*