10dkg tylko przez cały tydzień, a jadłam dużo,, i tak dobrze, chcociaż chciałam schudnąć pół kg żeby ważyć już 49.0kg ale trudno od jutra nowy tydzień i zaczynam od nowa., ale jak tu sobie radzić bez słodyczy/? jestem uzależniona, ale może tydzień wytrzymam i zobaczymy ile schudnę, jeszcze do tego kawę muszę ograniczyć!
Napiszę za tydzień co i jak. ;-)
Pozdrawiam
Electra19
21 października 2013, 08:41Chodzi CI o ostatanie zdjęcie pod ostatnim wpisem ?
chiddyBang
20 października 2013, 22:13na pewno dasz radę ;) będzie ciężko, ale z każdym dniem coraz łatwiej, nie możesz się poddawac ;)
pazzobruna
20 października 2013, 20:09Mam dwulatka ;)
pazzobruna
20 października 2013, 09:3210dkg? eee to żadne przytycie coś ci tam w brzuchu zalega co najwyżej ;) słodycze najlepiej ograniczać a nie rezygnować całkiem bo się potem można rzucić na duże ilości, także może zamiast sobie zakazywać cały tydzień pozwól na coś drobnego raz na kilka dni?
Electra19
20 października 2013, 09:0410dkg to bardzo mało być może to też zatrzymanie wody :) oby następny tydzień pokazał niższą wagę powodzonka :)