Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 74:)
5 lipca 2013
Cały dzien zabiegany, ale prawie wszystko pozalatwiane u adwokata wporzadku na jego oko stwierdzil ze to nie moja wina, ale jak to bywa z ubezpieczycielami beda sie wymigiwac wiec na wszelki wypadek powiedzial ze zalatwi i sprawdzi kamery ktore sa na przejsciu dla pieszych na ulicy wiec bedzie wiadomo co i jak ale to pewnie potrwa szmat drogi no coz trza sie uzbroic w cierpliwosc, autko juz naprawione nawet nie widac ze bylo uszkodzone,jedzeniowo dzis kiepsko bo niebylo kiedy co i jak przygotowac...., eh jutro znow jade do pracy mam nadzieje ze juz bez zadnych przygod... pozdrawiam was :)