Waga nieznana. Nie rozpakowałam jej jeszcze bo nie jestem w domu a u rodziców. Leży zatem zapakowana z resztą rzeczy, które były w Radawie.
W nocy padał deszcz, niebo ciągle zaciągnięte, może nie będzie takiego upału jak wczoraj.
Ciągle nie zdecydowałam czy jutro wychodzę z postu, czy zrobię sobie jeszcze tydzień. Korci mnie to potencjalym spadkiem wagi a z drugiej strony chciałabym dodać do tych warzyw trochę tłuszczu i zjeść jajko (będę wychodziła nową metodą przez ketozę).
Odezwę się wieczorkiem, tymczasem pozdrawiam!
... | Dziś | Łącznie |
Waga | cel: 62 | |
kroki | 264 602/400 000 | |
kilometry | 424,53/1 000 | |
spalone kalorie | 13 436/20 000 | |
bez słodyczy | 20/40 | |
bez podjadania | 20/40 | |
IF | 20/40 |
.
Dylematy_z_Szafy
28 sierpnia 2022, 11:52Cokolwiek postanowisz - trzymam kciuki 😊
Mirin
28 sierpnia 2022, 14:41Dzieki
Luckyone13
28 sierpnia 2022, 11:09Oh, też liczę, że nie będzie dzisiaj upału! Powodzenia cokolwiek postanowisz z dietą :)
Mirin
28 sierpnia 2022, 14:41Zdecydowałam że od jutra wychodze. Na keto też przecież będzie mi dobrze :)
annna1978
28 sierpnia 2022, 10:25Tabelki pomagają, 😄💪
Mirin
28 sierpnia 2022, 14:42Porządkują głowę :)