Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Liczę się :)

22 lipca 2021

I dwa tygodnie urlopu minęły szybciutko. Z urlopu poza wspomnieniami przywiozłam 0,9 kg masy własnej więcej, czego można było się spodziewać bo jadłam białe pieczywo i czasem wpadły też słodycze.

Aby zredukować to co wpadło oraz to, co wcześniej było do zgubienia postanowiłam zacząć liczyć kalorie (coś czego wybitnie nie lubię). Wszystko zatem ważę i zapisuję do aplikacji. Na grupie Razem ku zdrowiu i kondycji prowadzę wątek, w którym zapisuję moje osiągi w tabelce.

Pierwsze efekty już są bo ubyło 0,5 kg.

A tak w ogóle to wspomniana grupa działa już pół roku, więc jeśli Drogi Czytelniku szukasz wsparcia grupy to śmiało do nas dołączaj. Nie umrzemy za kilka dni jak większość grup vitaliowych :)

Pon	Wt	Śr	Czw	Pią	Sob	Ndz
Waga	68,4	67,9	67,9	67,9
Zjedzone kalorie	1750	1515	1727
Wyćwiczone kalorie	485	520	544
Całodzienne spalanie kalorii	2051	1976	1984
	BMI	28,1	PPM	1166	CPM	2100

Dodaj komentarz

Nikalaka
23 lipca 2021, 19:26

I to jest motywacja :), ja cały czas nie mogę zmobilizować się by zacząć się mierzyć.
- Mirin
  23 lipca 2021, 20:39
  
  Nie przejmuj się, wcześniej czy później znajdziesz swoją motywację
dorotka27k
23 lipca 2021, 11:40

.....no więc pora wrócić na dobre tory.....powodzenia...... w urlop nie można sobie wszystkiego zabraniać- ja też mam zamiar jeść w knajpkach i pozwolić sobie na lody i gofra na plaży........potem pewnie trzeba będzie podziałać ale damy radę
- Mirin
  23 lipca 2021, 13:53
  
  Dziękuję :)
Janzja
22 lipca 2021, 19:02

Pamiątka z urlopu wpisała się w organizm, hehe. Urlop urlopem czas wrócić do rutyn dnia codziennego :).
- Mirin
  23 lipca 2021, 13:53
  
  Dokładnie, wracam do rutyny, to mi służy
tara55
22 lipca 2021, 12:19

Fajna tabelka. Pozdrawiam. :-)
- Mirin
  22 lipca 2021, 12:24
  
  Dziękuję i również pozdrawiam :)