Nie wiem jak to możliwe, ale wytrzymałam już ponad 10 dni bez ważenia się. Ja, która codziennie rano obsesyjnie wskakiwałam na wagę. A czasami też w trakcie dnia. Czuję, że miesiąca nie wytrwam w moim postanowieniu nie ważenia się, ale ile dam radę tyle wytrzymam. A potem postaram się ważyć raz w tygodniu.
Dziś kolejny dzień przypominajki diety dr Dąbrowskiej
Śniadanie
- sok marchewkowo - selerowy
- surówka kalafior, pomidor, papryka, ogórek, sok z cytryny
Obiad
- leczo z cukinii
Kolacja
- gotowany kalafior, buraczki
- jabłko
Berbla12
5 czerwca 2021, 21:59GRATKI za nie ważenie i trwanie w postanowieniu.
PACZEK100
4 czerwca 2021, 20:10Wow powodzenia. Muszę chyba sprobowac tego wyzwania z waga, bo ja to potrafię się i kilka razy dziennie zważyć. Od jutra stop i zobaczymy jak mi to wyjdzie!
Mirin
4 czerwca 2021, 21:31Powodzenia. To na prawdę ciekawe doświadczenie odchudzać się bez wagi. Ja się czuje jak troche na odwyku :)
Nikalaka
4 czerwca 2021, 19:53Super, ja na post wchodzę w przyszłym tyg. Ser biały i jogurty muszę zjeżć, bo chłopaki tylko mięcho
Mirin
4 czerwca 2021, 19:59Powodzenia na poscie. Ja jeszcze nie zdecydowałam czy przeciągam przypominajke na drugi tydzień.