Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cheat day.. 59.


59
. Day1 squats.

  wypadl .. :)
tak niespodziewanie;)
Sniadanie zjadlam normalnie:) 
No, w miare:))


 Sniadanie - 
Chlebek od babci, z maslem czekoladowym i herbatka. - 400kcal.

Obiad a'la stol szwedzki - 
chyba z 4 czy 5 kanapek, kawaleczek ciasta, ciastko.
 - ogromnie glodna bylam -800 kcal?

3. 
orzeszki, lod striacatella, i kukurydza w czekoladzie. - 500 kcal?

Kolacja
 - najnormalniejsza - 
bulka grahamka z warzywami, biala kielbaska i sosem, posmarowana serkiem
 + kilka paluszkow czosnkowych. - 500 kcal.

(2200)!!!


Caly dzien nieladne jedzenie!...
 i chyba to sobie nazwe, popularnym,
cheat day..


Z cwiczen jednak nie zrezygnuje..

8min abs.
50 squats- day1.
  • lecter1

    lecter1

    23 maja 2013, 00:14

    :)

  • blancia1977

    blancia1977

    19 maja 2013, 22:27

    kazdemu zdarza sie nieraz zgrzeszyc - oby tylko nie za czesto .. ale ty twarda sztuka jestes i dasz rade .. buziak

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.