Stres sięga zenitu... poprawki do pracy strasznie mnie pochłaniają... nie mam totalnie czasu na ćwiczenia! to nie są jakieś wymówki, ale serio nie mam na to czasu i aż jestem zła...
Wczoraj miałam absolutorium na studiach, to nic że jeszcze praca nie obroniona i sesja nie zdana. Absolutorium już miałam hahaha
DamaZAgatu
8 czerwca 2014, 11:41Jaka piękna i szczęśliwa. Powodzenia w poprawkach i na obronie. Będzie dobrze! :)