Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
psuj


rowerek padł, pasek się zerwał. i muszę czekać na męża do piątku aż naprawi..mała przerwa w sportowaniu się.
ale chudnąć będę tak czy siak-  tak zakładam. jeszcze tylko 3 kilo dzieli mnie od wymarzonej wagi.
Wczoraj zjadłam szpinaku trochę i 3 gałki lodów i troszkę serka wiejskiego z sałatami, rzodkiewkami i szczypiorami.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.