Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
25.III


Wczoraj jednak nie zjadłam kanapki..Wypiłam tylko pół flaszeczki soku pomidorowego.

A dziś?
Rano zrobiłam jajecznicę do łóżka lubemu, a sama wypiłam wodę z sokiem ananasowym light.
Śnadanko to dwie łyżki ciemnych płatków + garść owoców z mrożonki.
Potem łyknęłam sobie pozostałą połowę soku pomidorowego.
Przed chwilą kawka z colą zero.
W okolicach 16-16 będzie makaron ze szpinakiem i fetą.
A wieczorem może jogurt..Albo oliwki.
Jak tak patrzę co jem, to myślę, ze nie jest źle.
Plus motylek i jakiś spacer.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.