Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pilnowanie kalorii ma sens? ok. 1410 kcal

W ostatnich dniach starałam się Liczyć kalorie i jeść w granicach 1300-1400. 

Moje Cpm to 2129, a PPM  to 1396

Postanowiłam pilnować kalorii i przez następny Tydzień jeść w granicach 1400kcal, po świętach zwiększe do 1500.

9:50 Placuszki owsianobananowe (310)

12:30 ziemniaki gotowane+schabowy z pieczarkami i serem w panierce+surówka i ogórki kiszone (640)

17:15 zielone jabłko+2kiwi (170)

19:30 bułka ze słonecznikiem+100g jogurtu naturalnego+2łyżki mleka w proszku+pół łyżeczki kakao (290)

Coś nie chce mi się wierzyć, że zjadłam tylko tyle kalorii.. Niby wszystko liczyłam, ale wydaje mi się, że jednak było tu więcej..

Mimo, że niedawno zjadłam kolacje, to chyba wskocze jeszcze na orbitrek chociaż na 30min

45min na orbitreku sprawia, że nie myślę juz o spożytych dzisiaj kaloriach, przejechałam 12km spalając przy tym 438kcal :-) 

Jutro postaram się zrobić pomiary ciała :-)