No, mam tu ponad rok przerwy. A to wszystko dlatego, że przez większość tego czasu nic ze sobą nie robiłam i tak początek roku powitałam z wagą 65kg, co znowu zmotywowało mnie do działania.
Dziś krótko o BBG - Bikini Body Guide który zaczęłam robić 8 tygodni temu. Dlaczego 8? Bo na początku, żeby się "wgryźć" zdecydowałam się na 4 tygodniowy "PRE-TRAINING", a obecnie jestem w połowie 5 tygodnia ćwiczeń.
Co to jest BBG? Jest to program opracowany na 12 tygodni (wersja 1.0 - jest jeszcze 2.0 i 3.0 każda na 12 tygodni), zakładająca ćwiczenia z programem 3 razy w tygodniu, a pomiędzy nimi dowolną aktywność fizyczną.
Program o tyle mi się spodobał, że jest napisany w PDF, więc robię ćwiczenia w swoim tempie, a trwają one zaledwie 28min!
Każdy dzień ma przypisaną partię ciała, którą ćwiczymy, i tak
Poniedziałek - Nogi i cardio
Środa - Ręce i brzuch
Piątek - Full body
Każdego dnia mamy 2 zestawy ćwiczeń, po 4 ćwiczenia w każdym zestawie, które należy wykonywać po 7 min każdy zestaw w kolejności 1:2:1:2 z 30s przerwy między każdymi 7 min.
Wiem, że tłumaczę dość chaotycznie, ale jakby ktoś chciał wiedzieć coś więcej to piszcie śmiało ;)
Najważniejsze EFEKTY!
Zaczynałam 8tyg temu z wagą 65kg. Obecnie ważę (najmniej w mojej karierze! - 60,5kg!!!!) Poniżej zdjęcia poglądowe ;) Dajcie znać co o tym myślicie ;) (po lewej zdjęcie "przed" po prawej "po")
puszek.
5 kwietnia 2016, 22:46super,gratulacje! teraz tylko utrzymac takie efekty i dbac o siebie;)
ineskapineska
3 kwietnia 2016, 16:52Piękna zmiana, gratuluję i życzę powodzenia w dalszej walce :)
forvictim
28 marca 2016, 14:37muszę spróbować :) Efekt spektakularny !
california.girl
26 marca 2016, 18:05wow mega!!!! ja kilka razy sie zabierałam za to ale chyba nie dokonca ogarniam jak to działa i zawsze po 1-2 razie odpuszczałam. patrzac na twoja przemiane chyba musze w koncu skonczyc ten program, bo efekt mowi sam za siebie. gratulacje ;) ps. a jak z dieta? jakos specjalnie sie ograniczałas czy to glownie cwiczenia ;)
miluu
26 marca 2016, 19:22Nie jestem zwolenniczką diet :) jem wszystko, ale do kaloryczności 1500 (czasem więcej, ale nigdy mniej - nie mam wtedy siły na nic) :) Ja też często w to wątpię, ale że widzę zmianę to zamierzam dociągnąć do tych 12 tygodni, a później zobaczymy :)
m@dzinka
26 marca 2016, 14:13Efekt wow:) Gratuluję i zazdroszczę figury:)
miluu
26 marca 2016, 19:22mam nadzieję, że wywalczę więcej, ale dziękuję bardzo :)
angelisia69
26 marca 2016, 13:29woow efekty niezle ;-) widac ze ci sluzy program.Ja jednak nie lubie cwiczen "kartkowanych" musze miec filmik przed soba bo wtedy latwiej mi o technike.Powodzonka
miluu
26 marca 2016, 19:23też nie byłam przekonana, ale zdjęcia na instagramie mnie przekonały i chyba coś w tym jest :)
CookiesCake
26 marca 2016, 11:46Pięknie! ;) Chyba przejrzę te ćwiczenia sobie ;D
miluu
26 marca 2016, 19:22polecam :) nie są łatwe, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo :) dobrze się czasem bardziej spocić :)