hej lachony!!!
u mnie dzis dzien bez wiekszych wrazen,pelno pokus wokol a ja upatra jak nigdy w zyciu!!!!yes!!!!:)
menu dzisiejsze:)
śn:owsianka z cynamonem i malutka lyzeczka miodu,zielona herbata
2śn:jablko,zielona herbata
niby obiad w pracy:bulka z makrela,czerwona herbata
kawa dzis sie pojawila wyjatkowo bo gdzies tak mnie meczylo na spanie w pracy...ale nie zabraniam sobie jej,poprostu rzadko potrzebuje i mam ochote:)
kolacja:zupka jarzynowa i salatka owocowa
dzis w ciagu dnia pojawila sie jeszcze zielona herbata i z 3l wody mineralnej:)
ale sobie dzis dalam w kosc z cwiczeniami:)i bardzo dobrze!!!!walczymy ostro:)
jutro wazenie......ciekawe czy sa skutki dlugiego przygotowywania sie i prawie 2 tygodnie porzadnej diety....???mam nadzieje!!!!:)
jutro wieczorkiem napisze co i jak:):)
trzymajcie kciuki bo dla mnie jutro przelomowy dzien:):):):)
Buziaki:*:*:*
ancok90
29 lutego 2012, 16:53ładne menu. :D trzymam kciuki za spadek wagi. :D
NaMolik
29 lutego 2012, 10:01Życze pododzenia, jesli przez 2 tygodnie trzymalas sie wzorowo napewno efekty bedą :) Pozdrawiam i dobrego dnia życzę!!!
Adriana82
29 lutego 2012, 07:53Trzymam kciuki za ważenie, ładnie się trzymasz pomimo niewielkich grzeszków, więc powinno być mniej na liczniku :) A te grzeszki to takie zdrowe :P pozwalają nie oszaleć i mieć jeszcze coś z życia hahaa