hej Vitalijki!!!!!!!!!!
Co do dzisiejszego menu to bez wpadek i zemscilam sie dzis na wczorajszym grzeszku małym:)
śn.:platki owsiane z mlekiem 1,5%,zielona herbatka
obiad:mała miseczka kapusniaczku
w pracy:jogurt jogobella i bułka z wędlina,czerwona herbata z cytryną
kolacja:jajecznica z 1 kromeczką i jabłko,zielona herbata z cytryną
w ciagu dnia jakies 1,5l wody mineralnej
nie wiem czemu dzis bardziej żołądek domagał sie jedzonka ale nie uległam...wiem ze te moje menu to w miare normalne ale w porównaniu do tego co wczesniej jadlam to jest zmiana o 180 stopni!!!<wiem,powtarzam sie>:)przede wszystkim slodyczom staram sie mowic nie!!!!!w miare mi sie udaje:)
pamietnik i diete prowadze od 11 dni ale szczerze mowiac to wczesniej juz jakis czas ograniczalam slodycze i przygotowywalam sie do tej walki....
dzis mial byc aerobik z kolezanka ale okazalo sie ze musze sama sobie pocwiczyc- byly to przeróżne cwiczonka i troche sobie pobiegalam:)
dzisiejszy dzien dietkowo moge zaliczyc do udanych:)ciesze sie:)ahaaaaa.... i mama dzis upiekla pysznego sernika który uwielbiam a ja nawet nie patrze na niego i nie tknelam ani kawalka:):):):):) yeah!!!!!!!!!!:D
ta dieta mam nadzieje zmieni moje zycie ale nie moj charakter,lubie być sobą i niech tak pozostanie:):):):)
a tak wogóle to uwielbiam Vitalie i Was wszystkie!!!!!!!!!!!!!!
BUZIOLE LACHONY!!!!!!!!!:*:*:*:*:*:*