Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ehh c.d.
1 lutego 2012
Niestety zmęczenie wzieło górę :(. Na spacer nie poszłam i cały dzień spędziłam w piżamie. Wieczorem zrobiłam sobie do jedzenia sałatkę, miałam nadzieję, że to będzie wszystko. W tym momencie poczułam coś co jest mi raczej obce, a manowicie ochota na coś słodkiego :/. Było to dla mnie szokiem, bo w słodyczach specjalnie nie gustuję, skończyło się na grejpfrucie i mandarynce :). Tak na oko dzisiaj pochłonęłam ok. 1300 kcal. Bilans nie jest najlepszy, ale nie ma się też czym martwić.
19stka
1 lutego 2012, 23:00lepiej nie ograniczaj już bardziej kalorii 1300 kcal to tak w sam raz żeby schudnąć na dobre bez efektu jojo. Jeśli chcesz to możemy się wspierać, co prawda ja mam tylko 4 kg do zrzucenia ale samej to tak jakoś trudno jest niestety...