Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zugspitze :D


Hejka :D

Ojoj tyle komplementów zebrałam (dziewczyna) Baardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa :*

Też kiedyś uważałam, że góry to nie dla mnie, ale najpierw gdy zamieszkałam na Śląsku byłam co prawda tylko w Wiśle i pobliskiej górze, ale już tam mi się spodobało hehe a teraz to się zakochałam na maxa! <3Uwielbiam taką aktywność, tym bardziej że mój nie za bardzo protestował i udało mi się go namówić na wejście (oczywiście chciał wjechać na Wankberg) ale co to za radocha? Żadna! Byliśmy mego mokrzy, nie mogłam czasem tchu złapać, ale zadowoleni :D Woda zostaje moją pierwszą miłością i to się nie zmieni - jak mnie wszyscy nazywali "mors" i tak już zostanie :D 

Jedziemy na Zugspitzplatt - fantastyczne widoki i ten śnieg co krok robiłam w jakimś miejscu gdzie śnieg nie był zbity tam wpadałam po udo (smiech) Nie wiem czy tam jest tak cały czas, ale zakładali teraz baterie słoneczne i wszędzie robotnicy, materiały i narzędzie - średnio to pasowało, ale mus to mus. Rozmawialiśmy z jednym Panem i mówił , że są już 7 raz i zawsze trafiali na jakieś roboty... Ale nie ma na co narzekać, bo naprawdę Niemcy myślą o wszystkim i wszystko (nawet to o czym bym nie myślała że potrzebuje) oni udostępniają. 

i jesteśmy!!

na zdrówko :D

Eibsee - przepiękne miejsce połączenie moich ukochanych miejsc. Góry i woda <3

I wszędzie wodospady <3

Najedzeni po kolacji na mieście - w sumie byliśmy zjeść dwa razy w restauracji bardzo dobre jedzenie mają, ale dla mnie za tłuste. Raz wzięłam medalion z szynki z mozzarellą i pomidorem z makaronem ze szpinakiem a za drugim wzięliśmy na pół danie z patelni stek z fasolą. A tak to robiłam nam bułki - ja miałam pomidorki i batoniki z samych ziaren a mój oczywiście słodycze :D

Z ostatnich dni wrzucę jutro ;)

Po powrocie nie wiem co się stało, ale jestem jakaś opuchnięta. Możliwe że od aktywności? No i moje ciśnienie.. jest wysokie od poniedziałku na poziomie ok 140/90, rano jeszcze większe. Jeszcze je poobserwuje z tydzień i jak się nic nie zmieni pójdę do lekarza... 

Szykuję się bardzo brzydki weekend, ale mam nadzieję, że uda mi się wybrać do lasu - powracam do codzienności hehe i dziś mam w planach zamarynować Tofu mmmmm długo go już nie robiłam.

Buziaki :* wieczorkiem Was poczytam co tam u Was się ostatnio działo :*

  • KittyKatt

    KittyKatt

    4 czerwca 2016, 13:28

    Zainspirowała mnie Twoja aktywność, więc zaraz zakładam butki i wybywam chociażby do lasu :)

  • Maratha

    Maratha

    3 czerwca 2016, 11:51

    przecudnie.... a opuchnieta mozesz byc, bo raz ze zmiana cisnienia, dwa ze mega duzo aktywnosci, ja tak zawsze mam po lazeniu godzinami, wieczorem nie jestem w stanie butow zalozyc

  • RapsberryAnn

    RapsberryAnn

    3 czerwca 2016, 10:59

    P.S nigdy bym ci nie dała tylu lat co masz :D

  • RapsberryAnn

    RapsberryAnn

    3 czerwca 2016, 10:59

    ale suuuuuuuuuuper! ja też kocham Góry wiec wiem co czujesz, po każdym wyjezdzie już planuję kolejny :D i tak satysfakcja kiedy wreszcie dowleczesz sie na ten szczyt! fajnie że twoj facet też to lubi, to ważne :)

    • milunia0404

      milunia0404

      3 czerwca 2016, 15:08

      hahaha jakbym siebie widziała, teraz planuje wyjazd do Chorwacji na koniec lipca :D a ile byś mi dała? :D

  • diuna84

    diuna84

    3 czerwca 2016, 10:38

    WIDOKI IŚCIE BOSKIE !!!! Pięknie aż, chce mi się jechać w te rejony cudnie ale z dziećmi to może ciężko taki zakątek tylko dla dwoje. Piękna fotorelacja :)

  • Nianiusia

    Nianiusia

    3 czerwca 2016, 09:06

    Super widoki, aż Ci zazdroszczę

  • 30kg-do-szczesciaa

    30kg-do-szczesciaa

    2 czerwca 2016, 17:39

    aktywny odpoczynek jest najlepszy:)

  • Anika2101

    Anika2101

    2 czerwca 2016, 15:54

    Pięknie wygłaszasz widoki zapierają dech cudownie, super mieliście wypoczynek, z urody trochę mi moją kuzynkę przypominasz za komplementy dziękuj słusznie Ci się należą. Buziaki xx

  • Rayen

    Rayen

    2 czerwca 2016, 15:28

    Prześliczne widoki! No to widać aktywnie wypoczęłaś, masz piękne wspomnienia z wycieczki :) Gór jeszcze na żywo nie miałam okazji oglądać, ale na Twoich zdjęciach są tak super, że znów zapragnęłam odwiedzić takie miejsca :) Opuchnięcie to jakoś domena ostatnich dni u większości z nas. Trzymaj się ciepło :)

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    2 czerwca 2016, 15:25

    może to ciśnienie to wynik zmiany klimatu? najlepiej wybierz się do lekarza.. Przepiękne te zdjęcia :)

  • anpani

    anpani

    2 czerwca 2016, 15:24

    Ale pięknie ...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.