58,2. Kolejny spadek. Oparcie się pizzy i innym pysznym tuczacym rzeczom pod nieobecność męża zostało nagrodzone.
Dziś nie ćwiczę. Najwyżej spacer, jeśli pogoda pozwoli. Ale nie wiem, czy pozwoli.
58,2. Kolejny spadek. Oparcie się pizzy i innym pysznym tuczacym rzeczom pod nieobecność męża zostało nagrodzone.
Dziś nie ćwiczę. Najwyżej spacer, jeśli pogoda pozwoli. Ale nie wiem, czy pozwoli.
NiebieskaZabka
14 stycznia 2022, 09:48Super :) gratuluję spadku :)
Sylwuska94
13 stycznia 2022, 23:04Mega motywujesz!!! W wolnym czasie przeczytam wszystkie Twoje wpisy ;) Pokazujesz że można i tak jak napisałaś w poście, że rzetelność zostaje wynagrodzona :) GRATULUJĘ !!
Milosniczka!
14 stycznia 2022, 08:47Wow, wszystkie wpisy? Nieźle, podziwiam 😀 Można, można, i to całkiem bez spiny 😀 Dzięki za super motywujący komentarz 😀
Mantara
13 stycznia 2022, 16:01Brawo idziesz jak przecinak. Niesamowite samozaparcie 🌟
Milosniczka!
13 stycznia 2022, 19:19Dziękuję 😀
dorotka27k
13 stycznia 2022, 10:37Twoja waga moje marzenie ( a właściwie 57) .....ale już też niewiele brakuje....miłego dnia