Niestety nie moge powiedziec ,ze przeprowadzka zakonczona ... poniekad ciagle twa. Ale mamy poki co przerwe w histelu na znalezienie mieszkania. I niestety wcale sie to latwiejsze nie wydaje niz te wszystkie gimnastyki z walizkami. I przpraszam za brak polskich znakow - nie bardzo wiem jak sie pozbyc slownika holenderskiego :))). Alergia daje mi mocno w d***. Zdazylam przed wyjazdem z Polski do alegrologa ... coprawda kosztowalo mnie to az 300 zl ,ale faktycznie proszki na recepte cos tam pomagaja. Choc uprzedzala mnie Pani doktor ,ze calkiem objawy nie ustapia. Jeszcze nie mam swojego prawdziwego roweru holendersiego zatem kazdego dnia niemal z cieknaca slinka wodze oczami na tlumy rowerzystow. Dzis mam nadzieje piewszy raz w koncu pobiegac od chyba miesiaca - zatem zaczynam jak poczatkujacy. Ale nie myslcie ,ze sie tym przejmuje. Wczoraj zaliczylismy wieczorny godzinny spacer brzegiem morza - boze co za rozkosz. Sie czuje tak jakbym tu przyjechala na wakacje ,a nie do pracy. Poki co spadam do pracy ...calusy!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Zaczarowana08
6 sierpnia 2014, 09:59Trzymam mocno kciuki za znalezienie mieszkania jak najbliżej pracy i morza :) Zazdroszczę wakacyjnych klimatów i mozliwości każdego dnia odwiedzenia plaży w ramach relaksu po pracy :)
gruszkin
6 sierpnia 2014, 01:47Ja dla uczucia bycia na ciągłych wakacjach zrezygnowałam ze stolicy i to była super decyzja. Obyś cudne mieszkanko i poznała świetnych ludzi...
Mileczna
6 sierpnia 2014, 09:05W takich okolicznosciach przyrody jak Twoje poczucie wakacyjne jest gwarantowane - na takie cuda to jeszcze musze popracowac :))))
asia0525
5 sierpnia 2014, 22:20Fajnie, że wróciłaś :)
Norgusia
5 sierpnia 2014, 20:23Przeprowadzka to ogromny stres!!! trzymaj się cieplutko!
Mileczna
6 sierpnia 2014, 09:04Najgorsze juz za nami :)
Magdalena762013
5 sierpnia 2014, 17:56Jestem ciekawa, jak wygladala/ da Twoja przeprowadzka? CZy wiezliscie tez mebelki czy tylko ubranka? Sprzety czy raczej kilka pamiatek. I czy to na zawsze?
Mileczna
6 sierpnia 2014, 09:03Od pojecia na zawsze juz chyba "zawsze" :) bede uciekac - poprzednia przeprowadzka miala byc wlasnie na zawsze. Jesli chodzi o to co zabralismy to w tej pierwszej fazie praktycznie same ubrania ,plus dokumenty i klawisz meza. We wrzesniu przyleci reszta rzeczy ,ale nie ma ich juz za wiele. Kila kartonow z ksiazkami ,drobnym agd (blender np.) oraz cieplejsze ciuchy i to wsztsrko. Mebli za wiele nie zdazylismy zgromadzic. Teraz szukamy po prostu umeblowanego mieszkania.
Magdalena762013
6 sierpnia 2014, 14:08Dzieki za info. Zupelnie nie wyobrazam sobie takiej przeprowadzki... ale jak bez mebli, to jakby latwiej. Na pewno przeprowadzki ucza tego, aby nie gromadzic rzeczy:). Trzymam kciuki za znalezienie fajnego lokum:)
Pokerusia
5 sierpnia 2014, 14:49oooo... Dzień dobry:-))) miło,że już jesteś! Życzę powodzenia! Nie, no prawdziwego holendra to jak najszybciej musisz sobie sprawić,udanego dnia:-)
Mileczna
5 sierpnia 2014, 15:02i musi latac :)))
Pokerusia
5 sierpnia 2014, 15:09koniecznie;-)
Justynak100885
5 sierpnia 2014, 13:23Fajnie, że wszystko idzie dobrze!!!! a w bieganie jak Cb znamy szybko się z powrotem wkręcisz :)))))))))))
Mileczna
5 sierpnia 2014, 14:31no wlasnie ja to sie raczej musze trosze4czke stopowac ,to byl dloga przerwa musze wejsc w plan treningowy delikatnie zeby znowu nie bylo kontuzji - pólmaraton juz za 3miesiace :))))
Justynak100885
5 sierpnia 2014, 14:47no ze spokojem dasz rade :) mmmm polmaraton- jak na razie moje marzenie^^
midikaa
5 sierpnia 2014, 11:49Super Cię znów widzieć. Powodzenia w dokańczaniu przeprowadzki! Co do rowerów to ja się przesiadłam na warszawskie veturilo i bardzo mi się ta zamiana podoba. Powodzenia w pracy a co do widoczków to zazdraszczam :)
Mileczna
5 sierpnia 2014, 12:58to jest czadowy pomysl - naprawde jak z najlepszych stolic swiata!
lukrecja1000
5 sierpnia 2014, 11:25Witaj ;) milo znowu ze jestes z nami.Nie biegaj w drewniakach ..hi..hi-gdy juz pierwsze emocje opadna to wstaw prosze dla nas zdjecia-buziaki pozdrwaiam Jula
Mileczna
5 sierpnia 2014, 12:48póki co mam wielki problem nawt z edycja wpisu w pamietniku...ale oganiemy :) i dzieki!
MIPU91
5 sierpnia 2014, 10:53miłej pracy a także wypoczynku jak masz czas:]
Mileczna
5 sierpnia 2014, 14:35póki co to mój szalony wypoczynek to spédzone 3 h nad morzem przez 3 dni :)))
eva.system
5 sierpnia 2014, 10:22Powodzenia w pracy ;)
Mileczna
5 sierpnia 2014, 14:36dzieki!!!!
MllaGrubaskaa
5 sierpnia 2014, 10:11Jeszcze troszkę i się zadomowisz ;)) Muszę się pochwalić że ostatnio poszłam w Twoje ślady i zaczęłam biegać :))
jovanka28
5 sierpnia 2014, 09:44super! niech się to poczucie wakacji utrzymuje :) powodzenia w urządzaniu się na miejscu!
Mileczna
5 sierpnia 2014, 09:51dziéki - przyda sié :)