Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
alergia daje się we znaki


Patrzyłam na wpisy z zeszłego roku z lipca - temat niemal taki sam :))) Niestety lipiec to chyba dla mnie najgorszy miesiąc roku. Żre te proszki na alergie ,ale wiadomo - to tylko częściowo łagodzi objawy. A ,że właśnie teraz stężenie pyłku traw i grzybów mikroskopowych jest absolutnie najwyższe to niestety leki pomagają tylko trochę. Nie mazgam się absolutnie ,ale przy takim podrażnieniu muszę uważac z aktywnością fizyczną. Choć wczoraj biegania wcale nie odpuściłam. Jednak czuję tą gorszą wydolność oddechową. Wczoraj zamiast standardowych 7-8 km było tylko 5 km i szczerze to bardzo mocno je odczułam. Przeglądałam nie tylko wpisy lipcowe na vitalii ,ale także endomondo z lipca zeszłego roku i niestety prawie nie robiłam nic. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy i nie ma co się nad tym rozczulać. W czwartek mam nadzieję ,że dam rady znowu pobiec. Raczej muszę przejść na basen - bo w wodzie te "gupie" pyłki nie mają szans :))) Dieta leży i kwiczy ,ale nie będę się nad tym także rozczulać. Jak tylko znowu wyprostuję sobie życie to wyprostuję i dietę. Póki co straszne zamieszanie. Skłamałabym gdybym powiedziała ,że się nie boję. Boję się jak cholera. Ale odwrotu juz nie ma. Wiem ,że będę zadowolona z nowej pracy. W przyszłym tygodniu mam pierwszą wizytę w Holandii - tez przed tym schizuję. Widziałam na oczy samolot ,latałam ..ale ogólnie nie jestem z tym całym międzynarodowym transportem specjalnie obcykana. Stanę znowu na tym lotnisku jak owca w wielkim mieście. Ale nic to. Za rok będę obcykaną owcą jak cholera :))) Póki co: aaaaaaaaaaaaaa!!!! No to tyle :))))

  • Norgusia

    Norgusia

    5 sierpnia 2014, 20:22

    Trzymam kciuki!!!Dasz rade!!! jesteś zaprawiona w bojach!!!

  • Megaphragma

    Megaphragma

    10 lipca 2014, 10:17

    Trzymam kciuki za wielki inny lepszy świat;)( a na pewno będzie lepszy). Głowa do góry, plecy prosto i do przodu;) Owca? Owieczka;P

  • gruszkin

    gruszkin

    10 lipca 2014, 03:22

    Owca szybko się uczy. Popadało porządnie to mam nadzieję, że poczułaś się lepiej jak pyłki ponoć opadły

  • MIPU91

    MIPU91

    8 lipca 2014, 23:43

    współczuję, ale niestety nic się nie poradzi, trzeba sezon przeczekać, a basen tez spoko też bym sie przeszła, ale samej się mi niechce :] a w nowym miejscu to tylko na początku jest trudno , potem idzie z górki:]

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    8 lipca 2014, 16:58

    Najwazniejsze, ze widzisz, ze rok temu bylo to samo, wiec nie ma sie co martwic, trzeba tylko przeczekac:)

    • Mileczna

      Mileczna

      10 lipca 2014, 08:04

      przez ostatnie 33 lata było tak samo :)))) masz rację całkowitą - trzeba przeczekać

  • alinan1

    alinan1

    8 lipca 2014, 13:14

    no to tym bardziej sobie poradzisz!!:):)

  • ulawit

    ulawit

    8 lipca 2014, 11:27

    dasz rade, no wiadoma sprawa :-) ja mialam w maju-czerwcu kumulacje jakas, wyjscie na rower konczylo sie napadem kichania i wielkim lzawieniem..

  • alinan1

    alinan1

    8 lipca 2014, 11:09

    będzie dobrze, będzie dobrze, będzie dobrze!!!!!! Dasz sobie radę, jestem tego pewna!!! I na pewno będzie Ci (czy raczej Wam?) dobrze w tej Holandii!!!! Toć to normalny kraj, przede wszystkim!! A robić będziesz tam to co tu robisz, czy coś nowego? trzymaj się! A alergii współczuję>

    • Mileczna

      Mileczna

      8 lipca 2014, 13:06

      mniej więcej to samo ...tylko w innym języku :))))

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    8 lipca 2014, 09:53

    Na pewno sobie poradzisz :))

  • sempe

    sempe

    8 lipca 2014, 09:29

    Bys musiala się odczulic ale czy na ten typ alergii mozna?

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    8 lipca 2014, 09:26

    dasz radę!

  • mirjam

    mirjam

    8 lipca 2014, 09:17

    obcykana owca,świetne określenie:) nie będzie tak żle ,bystra z Ciebie kobitka,powodzenia:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.