Aktualna waga 77,5 kg...czyli od zeszłego tygodnia mam nie 0,4 a 0,9 kg spadku!!! To niesamowite. Ostatnio tyle warzyłam 2 lata temu...no jeszcze mi ciutkę brakuję do wagi z tamtego okresu. Ale nie ma sobie co zawracać głowy prehistorycznymi wagami...przecież i tak je pobije :))))
Wczoraj znowu miałam napad przymierzania - głównie tego w co od dawna nie wchodziłam...było fantastycznie :))) W ogóle mnie wczoraj taka myśl uderzyła: jaka jestem szczęśliwa i dumna z siebie ze 7 stycznia 2013 roku podjęłam tak słuszną decyzję...i się jej trzymam do dziś!!!! Zaczynałam od dość intensywnego nordick walkingu...kończę na bieganiu :))
To naprawdę niesamowite! Ile osiągnęłam w jedynie 7 miesięcy...i ciągle się nie poddaję...i nadal walczę :)))
Bardzo wam wszystkim dziękuję....bo mój sukces jest w dużej części waszą zasługą!!!
jeszcze chwileczka i tak wyskoczę :))
I na koniec wstaweczka...z moich łydek po 3 miesiącach biegania - szok :))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
holka
8 lipca 2013, 14:40Ale ładna łydka :D zgrabniutka!
midikaa
8 lipca 2013, 07:57super,że jest spadek! a łydeczka bombowa :)
sloneczko1990
7 lipca 2013, 21:46No, no :) apetyczna hehehe
MargotG
7 lipca 2013, 14:11łydeczka fantastyczna :) i Twoje efekty też. Podziwiam Cię za wytrwałość! Ja nie należę do tak upartych w dążeniu do celu, jak Ty ;) ale staram się. BAAAARDZO :)
Evcia1312
7 lipca 2013, 11:33wow jaka Łydeczka
notcooll
7 lipca 2013, 10:51na prawdę jestem pełna podziwu :) 7 miesięcy !? gratuluje :)