Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po trzech miesiącach..


.. trzymam wagę :P
Od ostatniego wpisu w styczniu praktycznie nic się nie zmieniło. Moja waga zatrzymała się na 61,6 kg i tak sobie oscyluje w tych okolicach cały czas. Przed okresem jest 62kg, potem spada do 61,6kg, raz zobaczyłam 61,4kg.. Przestałam mocno trzymać dietę, jem teraz więcej słodyczy i węglowodanów typu makaron, ryż. Mimo to jem zdecydowanie mniej niż w czasach przed dietą. Zrozumiałam, że wielkość porcji ma ogromne znaczenie dla utrzymania wagi. Mogę zjeść wypasioną kanapkę z szynką, serem, majonezem i toną warzyw.. O ile to będzie jedna kanapka a nie pięć. W dalszym ciągu chciałabym ważyć 57-58kg i muszę pokombinować jak to osiągnąć do wakacji.. Chyba znowu potrzebuję separacji ze słodkim :P


Jedyne co teraz mnie martwi to - paradoksalnie - zbliżający się powrót do Polski. Wiem, że takie zawirowania życiowe różnie się kończą dla diet. Z jednej strony nienawidzę swojego aktualnego życia i nie mogę się doczekać powrotu, ale z drugiej strony trzeba przyznać, że wiodę obecnie bardzo regularny tryb życia i trzymam wszystko pod ścisłą kontrolą - w tym jedzenie.. Jem dokładnie to co chcę i kiedy chcę, żadnego wciskania jedzonka przez rodzinę. Mam mnóstwo ruchu w pracy i żaden dodatkowy wysiłek fizyczny jest mi nie potrzebny, mam cardio i trening siłowy w jednym. Nawet mięśnie na ramionach mi urosły xD Właściwie nie mam nawet czasu się objadać bo 12h dziennie jestem poza domem. 
Boję się, że po powrocie do ojczyzny i rzuceniu obecnej pracy się rozleniwię. Nie chcę już pracować fizycznie więc będę musiała wymyślić sobie inne źródło ruchu. Prawda jest jednak taka, że czego bym nie zrobiła nic nie zrekompensuje 8 godzin biegania i przerzucania paczek. Poza tym kocham nasze polskie jedzenie ;_; Boję się, że wraz z tak wielką zmianą życia stracę kontrolę nad swoją wagą i będę musiała kombinować od nowa albo widmo nadwagi wróci..

  • fitnessmania

    fitnessmania

    8 kwietnia 2017, 18:20

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • fitnessmania

    fitnessmania

    2 kwietnia 2017, 17:39

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.