PALUSZKI RYBNE, SAŁATKA WARZYWNA I ZIEMNIAKI Z KOPERKIEM
PĘCZAK PAPRYKA Z OCTU I WARZYWA Z PATELNI + SUSZONE GOTOWANE GRZYBY
JAJECZNICA Z 2 JAJ Z POMIDOREM I FETĄ + 2 KROMKI SŁONECZNIKOWEGO
MAKARON ORKISZOWY ZE SZPINAKIEM I SERKIEM TOPIONYM
A TO JA NA DZIEŃ DZISIEJSZY WAGA 69,5 KG
dla przypomnienia było tak:
wiem tragedia... ale walczę i się nie poddaje... nie jest łatwo. łatwo to się żarło bez opamiętania ale schudnąć jest trudno :(
zaczynałam z wagą 80 kg. teraz jest o 11 kg mniej! da się??? da...
czekają mnie 3 wesela więc się nie poddaje ściskam dupsko i pędzę do przodu! będę lachon do czerwca!
dziś było bieganie 4 km bez postoju. codziennie ćwiczę cardio z mel b.
macie jakieś rady???
"ucieka czas... nie traćmy go!"
buziaki!
agatoo
19 lutego 2014, 12:07Wow! Super przemiana, gratulacje :) Trzymaj się i walcz dalej, upragiony cel już bliziutko, trzymam kciuki:))
chanells
18 lutego 2014, 22:40mm swietnie wyglada jedzonko a co do Twojego ciala to chyba popracowalabym nad brzuszkiem i udami, reszta bardzo kobieco i proporcjonalnie
kuska23
18 lutego 2014, 22:07pysznie i zdrowo, super zmiana:)
Shibutek
18 lutego 2014, 20:10Jakie pyszności ;) I gratuluję spadku ;)
EwaChodakowskaTest
18 lutego 2014, 19:36ale to wszystko smacznie wygląda:)i zdrowo
nowyplan
18 lutego 2014, 19:25Duża zmiana gratuluję. Tylko pamiętaj żeby na weselu nie przyćmić urody panny młodej bo jak tak dalej pójdzie to będziesz wyglądać rewelacyjnie hehe .