Witam Bojowniczki :)
Znów dzień rozpoczął się cudnie bo od wczesnych godzin świeci słoneczko! Czuję jak zaczyna mnie rozpierać energia!
Dzień zaczęłam od szklanki wody, potem sałatka owocowa, zielona herbatka i za pół godz. śniadanko - grahamka z wędlinką. Potem zabieram syna na spacerek i może na jakieś małe zakupki.
Wczoraj było tylko hula, dziś w planie skalpel, ale póki co mały nie śpi więc trzeba się z nim pobawić bo jak ćwiczę przy nim to muszę co i rusz przerywać a to bez sensu.
Zostało 2 dni do ważenia i mierzenia... ciekawe co zobaczę i zapiszę...
Niecierpliwa1980
6 marca 2013, 15:28Zobaczysz spadek,a napiszesz: hurrra! :-)))) Trzymam kciuki!
bea3007
6 marca 2013, 09:37Będzie dobrze, jesteś grzeczna i ćwiczysz, efekty muszą być :) Udanego spaceru i miłego dnia :)