Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 98


... w sobotę była impreza... ojjj wpadło duuużo alkoholu :( wczoraj kac gigant i garść chipsów i dużo herbatki... nic innego żołądek nie chciał przyjąć :( dziś grzecznie... 2 kanapki, płatki owsiane z mlekiem, 1 banan... na obiadek będzie kawał kuroka... jutro wejdę na wage... dziś nie miałam odwagi :(
  • _Pola_

    _Pola_

    8 grudnia 2014, 16:49

    Oj ciężkie takie imprezy są :)

  • krcw

    krcw

    8 grudnia 2014, 15:56

    ja ciężko znoszę imprezy alkoholowe:) raczej się pilnuję z alkoholem ale mi niewiele trzeba:D 3 piwa i jest masakra a na drugi dzień....no dzień z życiorysu :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.