ja to jednak czarownica jestem...
po dniu głodówki zamiast być 1kg-1,5kg mniej po weekendowym obżarstwie słodkościami... to co? to jajco!!! dziś waga pokazała 59,2 czyli 400 gr więcej niż wczoraj...
cholerna franca....
i jak tu mieć motywacje do pilnowania siebie :(
echhhhhhh