Melduję ,że jestem dietę trzymam tzn. nie dietę bo żadnej nie stosuję poza MŻ i zero słodyczy...tylko czasem wpada jeden grzeszek ....wieczorne piwo....ale usprawiedliwiam się od razu że wpisane w kaloryczność całego dnia..tak już mam nie piję żadnego innego alkoholu ale piwo bardzo lubię...ale to już chyba pisałam...waga nadal na poziomie 78 z kawałkiem o ile można wierzyć mojej wadze...miłej nocy życzę i pozdrawiam..
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
CuraDomaticus
12 stycznia 2014, 22:22to pij pół, jeszcze lepiej
lapaz80
12 stycznia 2014, 21:39Też uwielbiam piwo.
jolakosa
12 stycznia 2014, 21:31ja też piwko popijam , czasem nawet po kilka sztuk :)
Pigletek
12 stycznia 2014, 21:03Oj, ja po piwie mam bardzo duży apetyt. Ale za to dobre jest na nerki :)