Jestem cała, zdrowa i stosunkowo wyspana. :P Nauki jest co nie miara, sprawdzianów również, ale w sumie to o nie nie dbam za mocno - umiem to, powtórzę i napiszę.
_________________________________________
Z dietą w porządku - przestałam traktować jedzenie emocjonalnie i nie przejmuję się nim tak jak to robiłam kiedyś. Znalazłam ostatnio wiele rzeczy we mnie, które bardzo lubię i nie zamienię nigdy na nic innego. ;>
W sumie to kocham siebie i się cieszę. :3
Tym oto pozytywnym akcentem kończę na dzisiaj :D
pozdrawiam ;* .metallica.
keisho
22 marca 2014, 11:40Ach dziękuję kochana za te słowa :) Niby to wszystko wiem, no ale jednak nie zmienia to faktu,że takie głupiutkie myśli w głowie mi siedzą :)
keisho
21 marca 2014, 11:33Ale pozytywny wpis! :) Ale Ci zazdroszczę tego podejścia do siebie samej. Ostatnio własnie przeżywam "maly" kryzys w swojej samoocenie :