Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chłopak zabijaka...

paskudniak ? az taki brzydki jest?

Śnieg??? nie ma się czym chwalić...

A mi się podoba że piszesz o Paskudniaku :) Bardzo lubię czytać twoje wpisy :) Pozdrawiam

Ja bym sobie odpuśćiła wolała bym iść na kurs tańca bo nie umie tańczyć

mój brat trenuje muay thai:) też przychodzi obdarty:) hehe jak mu to sprawia przyjemnosc niech sobie chodzi:) ja kiedys bylamna paru treningach boksu ale stwierdziłam, że chcę mieć ładny nos na stare lata i zrezygnowałam po paru ciosach prosto właśnie w ten nieszczęsny nos;)

...wiadomo że faceci lubią się bić,jednak ty chyba lepiej żebyś nie wyglądała jak po zdeżeniu z ciężarówką...są inne sporty mniej drastyczne

się leje to przynajmniej głupoty do głowy nie będą przychodziły. Facetowi każda kolejna blizna dodaje uroku a nam niestety nie. Dlatego pozostań "damą" i znajdź coś mniej krwawego. Paskudniak to Twoje życie to o kim masz pisać? O listonoszu? Zawsze mi mądrzy ludzie mówili, że niech się wstydzi ten co widzi. Olać sfrustrowanych, niech sączą swój jad a Ty włącz antidotum i śmiej się ze zjadliwych. Wracaj szybko do zdrowia. Pozdrówka

ojej też bym sobie odpuściła:) chociaż ciekawe to jest, ale zeby tak na serio.brrrrrrrrrrrrrr;(

mojemu kumplowi po kilku miesiącach ćwiczenia Krav Magi zrobili niezłe pranie mózgu. Stał się wręcz niebezpieczny, bo na każdą zaczepkę (nawet dla zabawy) reagował agresją. Poza tym nie był świadomy jak silny jest i po każdym treningu był coraz bardziej odporny na ból. Nie chcę wydawać opinii bo znam jeden przypadek, a mógł być to wyjątek. Ale poczytaj może co ludzie o tym piszą i wybierz się by sprawdzić jak to na prawdę wygląda. Może lepsze by było jednak Karate lub Judo.

zrobiła edit to jak chcesz rzuc okiem:)

npp dokładnie złapała go na zdradzie widziaa z inna w restauracjii w kieszeni miał 2 gumy!!! pono ć z hotelu wrócili i 3 gumke zuzyli..

ahhh Krav Maga :) jak dla mnie bomba...kiedys mialam okazje troszke sobie potrenowac :) faceci nie za bardzo lubili sie z nami-kobietami przepychac...wiadomo nie mogli sie wyzyc bali sie itp ale za to cwiczenia w parterze hehehe nagle im sie podobala taka wspolcwiczaca :D troszke brutalne ale ile satysfakcji sprawia :) nie dziwie sie ze Paskudniak wrocil caly szczesliwy i usmiechniety mimo siniakow :) swietna sprawa :)

Śnieg... śnieg... nie chcę go! Mogę CI zapakować w pudełeczko i wysłać... P.S.: Komuś przeszkadza to, że piszesz o Paskudniaku?

hahhaa...oj zdecydowanie to bardziej odpowiadajace Panom...nie to,ze nie dla kobiet...ale no gdzie takie siniaki i poobijania jak kobiety musze byc piekne jak Kwiatki:)?hehe

wiec wpadaj do mnie.Tu jest juz duzo i pada i pada.co do twojego P to super!fajnie.ze mu sie chce.Mój do pompek musi sie zbierac psychicznie 2 godziny a potem marudzi caly wieczór ze go wszystko boli...

Ty się cieszysz ze śniegu?? Proszę Cię.. zamień się. U mnie sypie i sypie, ślisko, mokro i -10 stopni. Ja chcę maj!!!

Zazdroszczę!!! Zawsze chciałam to trenować. Ale po zwichnięciu (czwarty raz notabene) kolana, chyba się do tego nie nadaje :(

dziękuje ślicznie:) zawsze marzyłam że na studniówkę pójdę z Nim i będę miała czerwoną sukienkę, więc póki co marzenia spełnione ;p wiec to musi być wyjątkowy wieczór ;)

hehe to może jednak sobie kochana daruj ;) sztuki walki to nie dla kobiet są ;) przynajmniej moim zdaniem ;p;p;p

Fajnie na pewno ćwiczyć krav magę,ale żebyś się tam nie posiniaczyła za bardzo bo będziesz jak śliweczka cała:)Pozdrowionka:)))