Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Gotuj z Żabą :))

no to widze ze niezla kucharka z ciebie:))) placek wyglada smakowicie:))

partner to jest ze mną napewno tylko ze względu na michę. Inaczej nie wytrzymałby mojego cholerystwa i wyskoków. A tak napcha brzuchol, włączy olewatory i żyje. Hi hi hi. Pozdrówka

Nie jadam niczego co jest nienaturalnie zielone czy niebieskie - jak sobie pomyśle o barwnikach i chemii w tych galaretkach to mam gęsią skórkę;) Szczerze mówiąc ciasto wygląda ciekawie, ale ja osobiście bym go nawet nie tknęła. Pozdrawiam:)

pierwszy raz go jadłam z 2 lata temu na imieninach ciotki ja to w róznych kolorach go robie jak mam ochote ale cudne ciasto :) czasami można się skusić co nie:P

Chyba się skusze na tego shreka:)

zdjęcie z neta :D sama bym takiego nie zrobiła hehe. A co do chłopaka, to może masz racje, czasami to patrze na te sprawy z innej perspektywy :)

ale ten Twoj Paskudniak ma z Toba dobrze :) ciasto wyglada meeeega apetycznie :) milo jest kogos czasem porozpieszczac :) ja rowniez usmiecham sie wiec o przepis :)

wyobraziłam sobie Twojego Paskudniaka wylizujacego miski.... tylko zazdrościć atmosfery

a moze w prezencie gwiazdkowym dasz Vitalijkom przepis? :) ja bardzo chetnie przyjme taki upominek i uraduje rodzine. Prosze! :)

<font color=red><font size=6> dej kobieto przepis</font></font>

bo ja w taką pogodę to bym posiedziałam w domku z B......eh eh. chlip.

a shreka robiłam super ciacho :) a juz nic sie nie stalo juz sobie poradzilam mysllam ze cie rano zastane i wykorzystam hehe ;)

ja też dzisiaj robię pomidorkową. a ten Shrek wygląda bardzo apetycznie!

Znam to ciacho, ale jeszcze nie próbowałam.. ;D Ano śnieżek poprószył..Czekamy na zdjęcia ;D

moja mama robi, ale chyba w trochę innej wersji. Wygląda bardzo ciekawie i jest inne od wszystkich. Robisz z zielonym sokiem typu " Kubuś", "Pysio" itp??

zapodaj przepis :)

Czy ja też mogę prosić o przepis?

Znam to ciasto, ale tylko z wyglądu :) gdyż piec to go nie piekłam :) buziaki i miłego dnia u rodziców ;** trzymaj się ciepło :*

Ciasto wygląda apetycznie... Kochana mogłabyś mi podać przepis... :)

żabo żabo jestes gdzieś w pobliżu?! ty wszystko wiesz a ja w despercaji więc pomyslałam o tobie :)