Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czas nie będzie na nas czekał ;p

Ja zapomniałam...wstałam z budzikiem o 6:30, a gdy juz się wyszykowałam, przypomniało mi się ze jest o godzinę wcześniej. heh. Ale przynajmniej śpimy dłużej ;p xD

a ja nigdy nie wiem kiedy czas sie zmienia i zawsze szukam tego w internecie

jesteś, że nie masz nad sobą sąsiadów. Ja tak miałam przez 23 lata życia i dlatego teraz taki horror przechodzę. A jeszcze jestem nadwrażliwa na dżwięki i słyszę wszystko, nawet to czego inni nie słyszą. Tylko się uchlać. Pozdrówka

hihi^^ a u mnie na komórce czas sam się nie przestawia.. a z początku myślałam, że jadnak tak jest^^ a omlecik.. też czasem robię bez mąki, ale wtedy najczęściej mam trudności z oderwaniem go.. a jak wygląda przepisik na twój? :) :**

Ja to się cieszę ze zmiany, bo będe mogła sobie znowu biegac rano ... i nie będzie ciemno :) Pozdrawiam

tak, wybieram się jutro do znajomego... bo coś niemrawy jest, a ja musze go wspierać, tak jak obiecałam. no i chcialabym, żeby bylo miło. posiedziec, pogadać... bo w trudnym okresie życia trzeba być obok tej drugiej osoby, prawda? :) ja się staram jak mogę... chociaż wiem, że jest cięzko... //// a Ty kochana jakie winko możesz polecic? piłaś Carlo Rossi? ;)

komóra sie nie przestawiła niestety bububu ;o) buziole

Faceci mają to do siebie, że zaskakują po pewnym czasie... xD

Hahaha, a to dobre... przynajmniej się zegarkami Paskudniak pobawił :P Zgadzam się, że happysad nienajlepszy na poprawę humoru, ale cóż... własnie taki nastój u mnie ostatnio panuje... I nic nie poradzę, że mi się ich tak super słucha właśnie teraz, kiedy w mojej duszy nienajlepiej się dzieje...

smakuje świetnie. Jak się do niego daje owoce to jest całkiem słodki. Pinkwhale dawała banany, jerzyny albo truskawki (często też takie z mrożonek). Ja dziś dałam serek o lekko słodkim smaku bo owoców na Protalu nie mogę. Był bardzo dobry.

Dzisiaj czuje sie bardzo dobrze, kryzys minal :))) teraz moj meno ma katar mam nadzieje ze na katarze sie skonczy. buziki

Ja szczerze mówią przestałam odczuwać dobre mocje. Monotonia tego wszystkiego mnie zabija. ;D Dlatego kiedy za rok pójdę do nowej szkoły, do nowych ludzi JAKO NOWA JA ( mam nadzieję ) postaram się żyć pełnią życia i nie dopuszczę do złych emocji. :D Mam nadzieję. :)

Dlaczego nie do przyjęcia? ;> Z tym, że pisałam to miesiąc temu kiedy jeszcze było mi dobrze. Fakt jest taki, że ja jestem osobą przewrażliwioną i drażliwą, którą najgłupsza rzecz wytrąci z równowagi. :> A wtedy miałam cudowny stan, w którym nic mnie nie przejmowało. Cóż. Ja to lubię. A raczej lubiłam, bo krótko trwał.. ::<

Hehe... Ah Ci nasi bystrzy chłopcy :)

jutro chyba wezme sie za to pieczenie, sprobuje - jesli sie bedzie nadawalo wstawie fotke i wrzuce przepis :)

czytam Twój pamiętnik od dłuższego czasu.... jeszcze jak nie miałam swojego konta na vitalii odwiedzałam Cię z profilu siostry....lubię tu wracać....:)

komórka też się sama nie przestawia. A zegary zawsze przestawiam w nocy albo wieczorem, zależy jak mnie sen chwyci. Pozdrówka

no niestety ale u nas od poczatku jest kat.. i innej opcji nie ma jak tylko sie uczyc... hmmm.. dobrze ze ten czas dzis zmienili;] mozna było pospac dłuzej;] :*

ale ja jestem osobą raczej wstydliwą.... sama nigdzie nie wyruszę....przydała by się jakaś koleżaneczka dla towarzystwa.....

za tego Adamka to nie wiem ...nie wiem:P haha a tego moja kom. sie sama nie przestawia;P