:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
gosia8103
27 września 2009, 19:09ja też zdawałam krew na swoim koncie mam już ok 10 litrów niestety wykryto u mnie chorobę wątroby (przy zdawaniu krwi) i jestem zawieszona ale mogę w każdej chwili iść i się przebadać zachęcam wszystkich do oddawanie krwi !!!!!!!!!!!!!
dior1
27 września 2009, 16:05ludzi mysli tak jak Ty, a szkoda. Ja niestety nie mogę, nawet kropelki dać komuś..... żółtaczka zakaźna, i przekreślone podarunki... Pozdrawiam.
LadyJo
27 września 2009, 15:16Zbyt słodko dziś u Ciebie w pamiętniku i zbyt smacznie ;> Wielki szacunek za oddanie krwi, zwłaszcza jeśli nie czujesz się po tym za dobrze fizycznie, ale psychicznie pewnie cudownie Ci lekko :) Ja właściwie ważę teraz na granicy i trochę się na mnie niepewnie patrzą, jak idę oddać krew... Poniżej 50 kilo, ale jestem na tyle mała, że wyglądam wcale zdrowo, więc nie wiem, o co im chodzi :P
asicaaa89
27 września 2009, 13:37:) Sama miałam 2 podejścia do oddawania krwi i niestety. Nigdy nie umieli znaleśc mi żyły;/ a chciała, byc taka dobra dla wszytskich ;)
kitkatka
27 września 2009, 12:22Zapytaj się lekarza rodzinnego albo farmaceutki w aptece bo oni wiedzą najlepiej. Mój partner ma I grupę i jakiś roktemu jeszcze były zniżki na niektóre, wybrane lekarstwa. Odliczenia od podatku albo dochodu są napewno dla czynnych krwiodawców. Mój chłop już nie oddaje bo coś tam miał z przeciwciałami więc nie jestem w temacie dokładnie ale coś jest napewno. Jutro się dowiem dokładnie u znajomej to Ci napiszę. Pozdrawiam
lillac
27 września 2009, 09:20Ja ostatnio byłam po raz pierwszy oddać krew i obiecałam sobie, że będę to robić regularnie. Nam tyle krwi nie jest potrzebne, a komuś innemu może uratować życie :)
grubahela2
27 września 2009, 07:51wszyscy powinni brać z was przykład. A cukinie, hmmm smacznei wyglkądają.
uleczka44
27 września 2009, 07:23miło jest przeczytać, że młodzi mogą być tak odpowiedzialni, serce mi rośnie. Ściskam serdecznie Was oboje
Diabeleria
26 września 2009, 22:02oddawałam kiedyś,regularnie,ale lekarz mi zabronił,bo mam baaardzo obfite miesiączki,kiedyś sobie honorowo anemię zafundowałam...poza tym mam tatuaż i patrzą tam na mnie jak na człowieka z hiv co najmniej.
joanna1966
26 września 2009, 21:59mój mąż oddaje od lat krew i osocze - nauczyłam się od niego jak bardzo ważny jest ten dar serca. Tak jak piszesz państwo ani to specjalnie nagradza ani szanuje ani propaguje, ale są ludzie którym dzieki krowiodawcom uratowano życie.. i dlatego warto!!!!
bOMbelek69
26 września 2009, 20:54Tez oddawalam kiedys krew i uwazam, ze to bardzo wazne, wiec jak najbardziej Cie wspieram w tym szczytnym postanowieniu :) a tak z innej beczki to jestescie chyba idealna para z Paskudniakiem :D tak sie milo o Was czyta !! gdyby wszyscy tak o siebie dbali.... :)
kamea87
26 września 2009, 19:52Bosz, jak ja uwielbiam cukinię *-* w każdej możliwej postaci, aczkolwiek ostatnio zdecydowanym mym faworytem jest cukinia przetworzona przez moją mamę na wegetariański pasztet ;)
Slonko1987
26 września 2009, 19:45też bym chciała oddać krew... ale sęk w tym, ze boję się krwi i igieł :(
WooHoo
26 września 2009, 19:30Super z tą krwią...!! piękny gest
trinity801
26 września 2009, 19:14Ja się mimo wszystko chyba nigdy nie zbiorę żeby zostac dawcą... Na widok igły aż mną trzęsie, nie mówiąc już o tym, że słabo by mi się zrobiło i wgl... Coś mi przed chwilą mignęło w komentarzach poniżej, że Ty również nie masz zamiaru siedziec w domu... Masz pracę? Pochwal się :P
mustellina
26 września 2009, 19:08świetna sprawa, czuć, że można komuś pomóc i że robi się coś słusznego (;
AlbankaCCL
26 września 2009, 19:05będzie dobrze z nową pracą ;* fajnie że tak szybko znalazłaś super masz;)) a tak wogóle to Ty i Paskudniak to takie dwa wulkany energi wciąż coś robicie gdzieś jeździcie też bym tak chciała z moim chłopakiem a tak on lubie siedzieć w domu na spacer wyciągnać się go nie da... zapraszam do znajomych, tak czytam i czytam Twój pamiętnik powinnaś zostać powieściopisarką hehe;-P
skrzydlata
26 września 2009, 17:55my tez oddajemy razem kre, a co do znizek to w niektorych pensjonatach sa 20% znizki na noclegi :)
kitkatka
26 września 2009, 16:50Nadal są zniżki na leki a niektóre bezpłatne dla honorowych dawców. Pozatym są odliczenia roczne od podatku. Musisz się dowiedzieć co i jak.
tusiaczekkk22
26 września 2009, 16:07nom dobre byly :) Kiedys jadlam nawet 2 naraz ale co tam hehe ;)