.:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
monikanytko
29 września 2009, 09:14milutko wieczór we dowje.....tylko że nasz skończył się po 1:00 w nocy!!!! Buziaki
exult
28 września 2009, 19:23Nie ma to jak wspólny wieczór, pełen pomysłów :)) Życzę kolejnych takich :)
spiaca.krolewna
28 września 2009, 16:05bardzo pomysłowe :) dla mnie zwykłe oglądanie filmu zawsze konczy sie czymś innym, ale na taką pomysłową zabawe jeszcze nie wpadlismy :)
ptysia76
28 września 2009, 13:22Bo już dwa razy odmówiłam podobnej zresztą pracy a teraz to wiązało by się ze skreśleniem mnie z listy bezrobotnych...:((( Pójdę z nadzieją na nie...Paradoks nie?
monikac030185
28 września 2009, 11:47fajny pomysl na zabawe :-).ja mialam za to weekend filmowy :-) cale 3 dni
mandarynkaa87
28 września 2009, 11:27skarbnico pomyslow!!!!!!! normalnie podziwiam Cie:)skad tyle tego bierzesz?:)
Pomme.Coccinelle
28 września 2009, 11:00Pewnie,jakieś tajemnice trzeba mieć;).A mięśnie brzuszka pracowały:D
agafbh
28 września 2009, 08:09proszę, bardzo fajny pomysł, kolejny. My jak byliśmy jeszcze sami, uwielbialiśmy wieczorne masaże, opanowaliśmy je do perfekcji, znów trzeba nad nimi popracowac jak córcie sprzedamy do dziadków :-) miłego dnia
Brzoskwinkaa
28 września 2009, 07:41uprzedzam ze nigdy nie próbowałam ale ze mozna jeść: paciorecznik jadalny, kłębian, peruwiańska marchew, nasturacja bulwiasta, szczawik bulwiasty, buliotka bulwiasta, yacon, pieprzyce, topinambur :) z zeszytu spisałam... aha to są rośliny bulwiaste... inne poznam za dwa tygodnie :)
aneczka102
28 września 2009, 07:39Mojego to bym musiała najpierw mocno palnąć w głowę, albo zahipnotyzować, że by się na taką zabawę zgodził!! Faaaaaajny ten Twój Paskudniak! :-D
dddorotaaa
28 września 2009, 00:13miało być ON a nie ONA:) pseplasam za pomyłkę;)
dddorotaaa
28 września 2009, 00:13zazdroszczę. cudownie znaleźć tak wspaniałego faceta jak Ty masz:) jesteś szczęściarą i ona tak samo-szczęściarz jakich mało...ja myślałam, że znalazłam księcia z bajki ale wyszło co innego...:( i juz nie wierzę że kiedykolwiek coś się dla mnie znajdzie ...:( buziaczki Kochana p.s. uwielbiam czytac Twoje wpisy:*
Aziya
27 września 2009, 22:25wspaniały wieczór! W jednej książce czytałam ze para wypisywała wersy wierszy na różnych częściach ciała poślinionym palcem :) Albo kredką do oczu :) Myślę, że fajny byłby np pędzelek do malowania farbkami, albo np (z umiarem) sos do lodów :P. Albo w ogóle zabawa jak z 9 i pół tygodnia: jedna osoba ma zasłonięte oczy a druga daje jej różne rzeczy do jedzenia :) albo malowanie po ciele kostka lodu :) Ściskam!
akitaa
27 września 2009, 21:54hehe wariaci :D ;P ... kochana, miałas wypadek samochodowy?? ojejku :( całe szczęście, że wszystko dobrze sie skończylo! a Twoja krew na pewno sie teraz przyda komuś innemu :*
Walczaca1989
27 września 2009, 17:38aj ocenianie po wygladzie zawze było i bedzie ale denerwuje mnie szufladkowanie ludzi znaczy przeczepianie naszywek ... oczywicie nie raz zdarzyło mi sie ocenic faceta czy kobiete po wygladzie ale to było dosc proste do odkrycia ... :) bo akurat w tych przypadkach nie trudno było odgadnąc jacy sa ci ludzie . ale chodziło mi o stereotypy ...:Pnie chodziło mi ze taki jest chłopak a owaki tylko np blondynka jest głupia a gruby jest nie rób . o to mi chodziło ;P
MOniKA2708
27 września 2009, 17:12ale Wy pomyslowi jestescie :) milej niedzilei :*
grubasek855
27 września 2009, 16:08Dziękuję Ci z całego serduszka, dobra duszyczko:* I przychylam się do wcześniejszego komentarza - Wy to jesteście normalnie kosmos:)
Ciupek
27 września 2009, 15:30Wy to jesteście normalnie kosmos :D
wefelek
27 września 2009, 14:16Musiało być wesoło - też czasem uskuteczniam takie zabawy za swoim skarbem, do listy przedmiotów do zgadywania mogę Ci jeszcze dorzucić korale albo inny naszyjnik :D
grubasek855
27 września 2009, 13:39czytałam o tym Waszym wypadziku:) Super rewelacyjny pomysł.. Tylko, że u Ciebie jest tak, iż nie tylko Ty się starasz, nie tylko Ty próbujesz zrobić z Waszego związku coś pięknego.. A ja już nie mam siły robić wszystko sama.. Wiesz, on ma nastawienie w stylu "wszystko brać, ale z siebie nie dać nic", ewentualnie jeszcze krytykować.. Nie wiem, teraz mu się tak porobiło, wcześniej inaczej postępował.. Tobie natomiast szczerze gratuluję związku, Paskudniaka i tego, że jesteś taka zajebista :)