jak mam się rozciągać?;) chodzi o taką rozgrzewkę jak przed w-fem czy coś innego? przepraszam, że tak Ci zawracam głowę, ale ja zielona jestem w tej kwestii;) jak to mówi moja siostra nie mam fioletowego pojęcia :)
pulpet2811
8 września 2009, 19:59
Dziękować, dziękować:) Cieszę się niezmiernie, że Cię poznałam, dziękuję za rady i przepis:) Teraz idę pojeździć rowerkiem, dostałam go "w spadku" i zamierzam spożytkować jego obecność, mam nadzieję, że dzięki temu zmniejszą mi się trochę udka, bo mam okropniaste golonki:)) Miłego wieczorku i mam nadzieję, że do jutra :) Pozdrawiam:)
pulpet2811
8 września 2009, 19:51
a czy możesz mi podać przepis na to cudeńko w wiśniowym sosiku, bo może zrobiłabym sobie to jutro na obiadek?
pulpet2811
8 września 2009, 19:44
no ten Olsztyn to wstawiłam trochę na wyrost, bo w Olsztynie mieszkam tylko w roku akademickim:) czyli już 25 września będę, tak poza tym to mieszkam 60 km od Olsztyna, więc też niedaleko;) mam nadzieję, że nie lubisz mnie przez to mniej ;p
uwielbiam wszystkie czesci w ktorych jest moj kochany smierc :) polecam Jakuba Wedrowycza i jego przygody (autorem jest Andrzej Pilipiuk)
pulpet2811
8 września 2009, 19:30
dziękuję za tak szybki odzew, nawet się tego nie spodziewałam;) widzę na Twoim paseczku, że bardzo ładnie idzie Ci odchudzanie, czy stosujesz jakąś konkretną dietę?
VampireX
8 września 2009, 14:16
hehe też tak mam , że jak czytam książki to przynajmniej zapominam o jedzeniu :) z Pratchett'a najbardziej lubię chyba ....hm... Kolor Magii, Ciekawe Czasy i Blask Fantastyczny,...heh nie trudno zgadnąć , że jestem wielką fanką Rincewinda :) Ten kurczak z ryżem wygląda niesamowicie apetycznie :D
pynia.g
8 września 2009, 12:32
Pratchett to chyba najbardziej płodny pisarz ostatnich czasów... x] osobiście nie wszystkie części lubię ale większość to naprawdę niesamowite książki x) ostatnio skończyłam Łups'a a na wakacjach z całą rodzinką na głos czytałam Potworny regiment :)
ale osobiście naj naj uwielbiam "Dobrego Omena" do którego wracam co roku w okolicach Nowego Roku xD
Wiesz, poczytałam sobie trochę w necie o tych jego ksiązkach i chociaż lubię niejako fantastykę, to jakos specjalnie mnie do niej nie ciągnęło... Ale Kolory Magii chyba przeczytam, bo jestem ciekawa, co takiego tyle ludzi widzi w Pratchetcie... :-)
WoolfieGirl
8 września 2009, 08:43
jest swietny zwłąszcza wszystkie ksiazki o wiedzmach :D
nenne29
8 września 2009, 08:23
za pozytywny wpis :) Ja też lubię Pratchetta, ale tej książki nie czytałam. Pewnie prędzej czy później do niej dotrę. Narazie czytałam tylko kilka jego książek z serii Świat Dysku - i bardzo podoba mi się jego zjadliwe poczucie humoru ;) Niedługo planuję kupno nowego regału na książki, a wtedy wreszcie nie będę się już musiała ograniczać z kupowaniem nowych książek ;)
A ja nigdy nie czytałam Pratchetta - warto? 36 części powiadasz... Hm... moze bym się za to wzięła... hehe... A ten kurczak z sosem wiśniowym... hm... Pierwsze słyszę o takim sosie, ale musi byc niebo w gebie... Skąd go wytrzasnęłaś?... :P
Czarnax16
7 września 2009, 21:37
;** ;) 3 mam kciuki ;*
pinezka85
7 września 2009, 21:35
czy ja mogę nieśmiało poprosić o przepis? Brzmi i wygląda pyyysznie :)
pulpet2811
8 września 2009, 20:10jak mam się rozciągać?;) chodzi o taką rozgrzewkę jak przed w-fem czy coś innego? przepraszam, że tak Ci zawracam głowę, ale ja zielona jestem w tej kwestii;) jak to mówi moja siostra nie mam fioletowego pojęcia :)
pulpet2811
8 września 2009, 19:59Dziękować, dziękować:) Cieszę się niezmiernie, że Cię poznałam, dziękuję za rady i przepis:) Teraz idę pojeździć rowerkiem, dostałam go "w spadku" i zamierzam spożytkować jego obecność, mam nadzieję, że dzięki temu zmniejszą mi się trochę udka, bo mam okropniaste golonki:)) Miłego wieczorku i mam nadzieję, że do jutra :) Pozdrawiam:)
pulpet2811
8 września 2009, 19:51a czy możesz mi podać przepis na to cudeńko w wiśniowym sosiku, bo może zrobiłabym sobie to jutro na obiadek?
pulpet2811
8 września 2009, 19:44no ten Olsztyn to wstawiłam trochę na wyrost, bo w Olsztynie mieszkam tylko w roku akademickim:) czyli już 25 września będę, tak poza tym to mieszkam 60 km od Olsztyna, więc też niedaleko;) mam nadzieję, że nie lubisz mnie przez to mniej ;p
xyz1987
8 września 2009, 19:30uwielbiam wszystkie czesci w ktorych jest moj kochany smierc :) polecam Jakuba Wedrowycza i jego przygody (autorem jest Andrzej Pilipiuk)
pulpet2811
8 września 2009, 19:30dziękuję za tak szybki odzew, nawet się tego nie spodziewałam;) widzę na Twoim paseczku, że bardzo ładnie idzie Ci odchudzanie, czy stosujesz jakąś konkretną dietę?
VampireX
8 września 2009, 14:16hehe też tak mam , że jak czytam książki to przynajmniej zapominam o jedzeniu :) z Pratchett'a najbardziej lubię chyba ....hm... Kolor Magii, Ciekawe Czasy i Blask Fantastyczny,...heh nie trudno zgadnąć , że jestem wielką fanką Rincewinda :) Ten kurczak z ryżem wygląda niesamowicie apetycznie :D
pynia.g
8 września 2009, 12:32Pratchett to chyba najbardziej płodny pisarz ostatnich czasów... x] osobiście nie wszystkie części lubię ale większość to naprawdę niesamowite książki x) ostatnio skończyłam Łups'a a na wakacjach z całą rodzinką na głos czytałam Potworny regiment :) ale osobiście naj naj uwielbiam "Dobrego Omena" do którego wracam co roku w okolicach Nowego Roku xD
trinity801
8 września 2009, 10:15A! I dzięki za przepis, kocham wiśnie, ale w takim wydaniu jeszcze ich nie jadłam, więc spróbuję na pewno, bo smak może byc ciekawy :-)
trinity801
8 września 2009, 10:13Wiesz, poczytałam sobie trochę w necie o tych jego ksiązkach i chociaż lubię niejako fantastykę, to jakos specjalnie mnie do niej nie ciągnęło... Ale Kolory Magii chyba przeczytam, bo jestem ciekawa, co takiego tyle ludzi widzi w Pratchetcie... :-)
WoolfieGirl
8 września 2009, 08:43jest swietny zwłąszcza wszystkie ksiazki o wiedzmach :D
nenne29
8 września 2009, 08:23za pozytywny wpis :) Ja też lubię Pratchetta, ale tej książki nie czytałam. Pewnie prędzej czy później do niej dotrę. Narazie czytałam tylko kilka jego książek z serii Świat Dysku - i bardzo podoba mi się jego zjadliwe poczucie humoru ;) Niedługo planuję kupno nowego regału na książki, a wtedy wreszcie nie będę się już musiała ograniczać z kupowaniem nowych książek ;)
Martadelaaa
8 września 2009, 07:58ja sie zapisuję na przepis:)
Diabeleria
7 września 2009, 22:00No ja też,jak mam dwie pod ręką,to i dwie pochłonę,choćby noc zarwać,szaleństwo ;)))
trinity801
7 września 2009, 21:46A ja nigdy nie czytałam Pratchetta - warto? 36 części powiadasz... Hm... moze bym się za to wzięła... hehe... A ten kurczak z sosem wiśniowym... hm... Pierwsze słyszę o takim sosie, ale musi byc niebo w gebie... Skąd go wytrzasnęłaś?... :P
Czarnax16
7 września 2009, 21:37;** ;) 3 mam kciuki ;*
pinezka85
7 września 2009, 21:35czy ja mogę nieśmiało poprosić o przepis? Brzmi i wygląda pyyysznie :)
anila2
7 września 2009, 21:23to musi być przepyszneeeeeeee
Diabeleria
7 września 2009, 20:56Ja też kocham Pratchetta!!!!!!!!!
skrzydlata
7 września 2009, 20:24a jak robisz takiego kurczaczka?