Jestem wzruszona wiadomościami....nie spodziewałam się takiego odzewu....nie spodziewałam się, że naprawdę tyle osób mnie czyta...
Przez to moje "porządki" zrobiły się o wiele trudniejsze ;p
Bo nie mogę wykreślić osób, które były ze mną w najważniejszych dla mnie chwilach...czekały na mój powrót....mimo, że ja w sumie o tym nie wiedziałam ;)
Kasuję więc na razie tylko osoby, które mają pamiętnik tylko dla siebie i te, które bardzo dawno nie pisały - te drugie ze względu na to, że większość już po prostu nie zagląda na Vitalię.
Wczoraj na mojej liście ze 1100 osób zeszłam do 630....dzisiaj dostałam nowe zaproszenia :) hehe
Co do nowych zaproszeń, to nie przyjmuje osób bez wpisów w pamiętniku lub z pamiętnikiem tylko dla siebie!!
Mam jeszcze 17 stron na liście znajomych do przejrzenia...wtedy zobaczymy ostateczną listę.
Muszę zrewidować swój plan, ponieważ przy takiej ilości osób nadal nie będę miała możliwości ogarnięcia wszystkich znajomych i nowych wpisów.
Z jednej strony jest funkcja ulubionych....z drugiej tam też mam już ponad 60 pamiętniczków ;p ojojoj
Wiem, że są osoby, które oczekują wzajemności - niestety w wielu przypadkach (bardzo wielu) nie będę w stanie im jej dać. Więc jeśli ktoś nie jest zadowolony, że prawdopodobnie bardzo rzadko, albo w niektórych przypadkach pewnie i wcale do niego zaglądać nie będę, proszę o usunięcie mnie ze znajomych :)
nooo i to będzie dobre rozwiązanie ;p
To mój ostatni otwarty wpis. Postaram się dziś dokończyć porządki. Śniłam się dzisiaj sobie jako piękna, zgrabna laska z cudną talią...więc pora urzeczywistnić sny ;p
Idę zarejestrować Maleńkość na szczepienie (traumatyczne przeżycie dla mnie ;/). Do później moje Skarbki ;*
erika84
2 marca 2011, 09:58ja mam fobię 'igłową' :) jak miałam w liceum obowiązkowe szczepienie na żółtaczkę, to dopiero po trzecim wezwaniu mama za rękę zaprowadziła mnie do przychodni :) nie wyobrażam sobie iść z dzieckiem na szczepienie, bo ja wtedy sama jestem jak dziecko :) miłego dnia
bitniaczek
2 marca 2011, 09:37dziekuje ,ze bede mogla dalej sledzic Twoj ,Wasz pamietnik Pozdrawiami i sle caluski!!
kitkatka
2 marca 2011, 00:42jesteś cały czas. A talię wypracujesz. Pozdrówka
Effusia90
2 marca 2011, 00:20Witaj;) bardzo mi milo i dziekuje za wyroznienie;) z checia pozostane w znajomych, teraz bede sie bardziej udzielac bo powrocilam na dobre tory diety:)
kasiakp30
2 marca 2011, 00:14Chociaz zadko zostawiam komentarz to zawsze na biezaco czytam Twoje wpisy i ucieszylam sie z Twojego powrotu. Pozdrawiam.
BogusiaMM
1 marca 2011, 23:36Prosze zostaw mnie wsrod Twoich znajomych. Prosze i dziekuje.
antelao
1 marca 2011, 23:02podziwiam za to że masz cierpliwość to wszystko przeglądać i robić selekcję. Ja nie nadążam tu za dwoma czy trzema obserwowanymi wątkami. Ale fakt, zawsze biła pozytywna energia z Twojego pamiętnika więc miło będzie dalej Cię czytać. Powodzenia.
blair88
1 marca 2011, 22:56szkoda... to ja Innocent88 jakbys zechciała mnie zostawić ;p
kp005
1 marca 2011, 22:12Chciałam powiedzieć (póki jeszcze jestem w Twoich znajomych :)) że masz wyjątkowy pamiętnik. Tak naprawdę nie utrzymuje z Tobą kontaktu. Ale chyba przeczytałam prawie każdy Twój wpis.... Dziękuje Ci że dostarczałaś mi przez ten pamiętnik tylu radosnych chwil. Życzę szczęścia. Pozdrawiam
pinia0
1 marca 2011, 22:05mam nadzieję,że maleństwo szczepienie przeżyło )))na pewno ;)))buźki
Spustronka
1 marca 2011, 21:50uporządkowania,... pamiętnika, znajomych... ale przede wszystkim porządku w życiu, bo mi jeszcze do tego sporo brakuje:)) ps. niełatwo jest skasować tyle osób, jeśli wiesz, że czekały na ciebie i cie wspierały
Integra
1 marca 2011, 21:41nawet nie wiesz jak wiele dla mnie znaczy to że pozwolisz mmi towarzyszyć w twoim pamiętnikowym życiu :) bardzo dziękuje :) twój pamietnik bardzo czesto stanowił dla mnie motywacje i pozytywną energie :) i nawet jak zniknęłaś w trakcie ciąży nie miała serca cię usunąć z listy ulubionych pamiętników, bo nadal cię lubiłam, i wierzyłam ze do nas wrócisz :) naprawdę super z ciebie dzieczyna , matka i wogóle życiowa kobietka :) i z chęcią poczytam co słychac u ciebie na codzień i od swięta :) pozdrawiam
kllamka
1 marca 2011, 21:34Taki sen znaczy tylko tyle, że Twoja podświadomośc wie, że taka własnie będziesz, teraz jeszcze tylko musi upłynąć czas.
belly7
1 marca 2011, 21:10Mam nadzieję, że i mnie pozwolisz nadal zaglądać do Was:) Zawsze lubię czytać co nowego u Waszej trójki i długo czekałam na Twój powrót na Vitalię, nawet mężowi opowiadałam czasem Wasze historyjki, np. tę co pierwszy raz udało Ci się przestraszyć Paskudniaka;P U mnie teraz też malutka córa, więc rzadko piszę, ale niedługo skończy się połóg i zaczynam ostro ćwiczonka! To może i u mnie będzie coś ciekawego do poczytania:) Pozdrawiamy:*
konrado.barbara
1 marca 2011, 21:04my się właśnie dziś szczepiliśmy no i wiadomo co byo dużo krzyku, powodzenia
eufrosyne
1 marca 2011, 20:46Tak myślałam, że skoro nie piszę u Ciebie za często to jednak i mnie usuniesz z listy znajomych. W sumie to rozumiem. Ale mimo, że się nie udzielam to uwielbiam czytać o Tobie, Paskudniaku i Twojej małej córci. Cały czas czekałam na Twój powrót jak byłaś w ciąży. Wysłałam zaproszenie - przyjmij jeśli to nie za wielki kłopot. Pozdrowienia dla Ciebie i Twojej małej rodzinki :*
McSonic
1 marca 2011, 20:31ehhhh .... przy tych porządkach zwróć też uwage na mnie :) co prawda nie prowadzę pamiętnika, tylko czytam ... ale na swojej liście czytanych pamiętników mam ich tylko około 5, więc szkoda byłoby mi stracić Twój, bardzo lubię go czytać , i czytam około rok :) Ale jeśli będziesz musiała mnie usunąć, to zrozumiem i powodzenia! :)))
ewel77
1 marca 2011, 20:23mnie też nie usuwaj, bo ja sobie tutaj lubię poczytać:)
Alladyna
1 marca 2011, 20:19Tylko mnie Mała nie usuwaj , nu nu. Pozdrawiam serdecznie
peppapig
1 marca 2011, 20:11Ja bardzo lubie twój pamietnik ...czytalam jeszcze jak nie bylas w ciazy .....i przyznaje sie ze nie pisalam.....jednak chcialabym móc dalej sledzic losy waszej malej rodzinki....to niemal jak czytanie dobrej ksiazki ...pozdrawiam